Powell był w centrum uwagi rynku przez dwa dni. Po wczorajszym przesłuchaniu w Senacie ponownie będzie składał zeznania przed Izbą Reprezentantów. Ale poza tym rynkowi może czegoś brakować.
Najpierw przeanalizujmy Powella. Wczoraj wieczorem nie miał nic nowego do powiedzenia. Nadal podkreślał, że Fed zwraca uwagę na CPI i zatrudnienie. W zeszłym tygodniu opublikował słaby raport spoza sektora rolnego, a CPI będzie podany jutro. To w zasadzie to, co rynek już wie, więc Powell nie ujawnił żadnych nowych informacji.
Oprócz zwracania uwagi na to, co Powell powiedział, a czego nie powiedział, nie możemy z dnia na dzień zignorować rozwoju sytuacji na rynku francuskim. Skutki wyborów we Francji jeszcze się nie skończyły Lewicowy sojusz może się rozpaść, bo składa się z wielu małych partii, z których część może dołączyć do centrystów. Oznacza to, że po tych farsach centrowcy Macrona mogą ponownie zdobyć większość. więc Francja jest teraz pełna niepewności. Znalazło to wczoraj odzwierciedlenie na rynku francuskim, gdzie francuska giełda spadła o około 1,5%, a francuskie obligacje również gwałtownie spadły. Musimy śledzić rozwój sytuacji, ponieważ kilka tygodni temu, kiedy ukazały się pierwsze sondaże, widzieliśmy, jak sytuacja we Francji poruszyła rynek, miało to wpływ na euro, co wpłynęło na dolara, a następnie na inne towary, takie jak złoto i kryptowaluty, więc to jedno ryzykowne zdarzenie zasługuje na uwagę.
Oczywiście, oprócz sytuacji we Francji, w tym tygodniu w centrum uwagi będą dane o CPI, które w dalszym ciągu będą kształtować oczekiwania rynku na obniżki stóp procentowych.
