Wydaje się, że polityka globalna ponownie zajmuje centralne miejsce wraz z nieoczekiwanymi przedterminowymi wyborami zwołanymi przez francuskiego prezydenta Macrona po miażdżącej porażce jego sojuszników podczas wyborów europejskich w zeszłym tygodniu. Znaczące zyski w sondażach RN/Zjednoczenia Narodowego (pod przewodnictwem Le Pen) wydają się sugerować zdecydowaną większość dla skrajnej prawicy 30 czerwca, co zwiększa ryzyko ewentualnego „Frexitu” i złowieszczych ostrzeżeń o kryzysie finansowym ze strony bieżących finansów minister.

Zdobycze Partii Zjednoczenia Narodowego wyznaczają burzliwy okres w polityce europejskiej, w którym partie skrajnie prawicowe osiągają znaczne zyski w stosunku do rządzących głównego nurtu w związku z rosnącymi napięciami związanymi z polityką imigracyjną i rosnącymi kosztami życia. W historycznym roku demokratycznych wyborów, w którym w ponad 70 krajach na całym świecie odbywają się wybory federalne, prawicowi politycy zdobywają głosy w Niemczech, Francji, Holandii, Hiszpanii, Włoszech, Argentynie i innych krajach. Czy będzie to zapowiedź dalszego zwrotu w kierunku kwestii nacjonalistycznych w nadchodzących wyborach w USA? Z pewnością tak to wygląda.

Nastroje na rynku pogorszyły się od samego początku, najpierw rano w przypadku francuskich akcji i obligacji, a następnie szybko przeniosły się na rynki kredytowe, gdy spready amerykańskich 5-letnich CDS IG CDS w krótkim czasie wzrosły o 2,5 -sigma+. Według doniesień ogólnie rzecz biorąc, płynność była słaba, a jednokierunkowe przepływy z Europy ograniczające ryzyko w porównaniu z historycznie wysokimi poziomami kredytów w USA.

Inne makroaktywa w USA w większości utrzymały się, a SPX i Nasdaq oscylowały w pobliżu maksimów od początku roku dzięki optymizmowi sztucznej inteligencji, a (co prawda) zmęczona historia zmniejszania się szerokości przywództwa w dalszym ciągu daje się we znaki. Inaczej mówiąc, istnieją akcje AI i są wszyscy inni.

Dane ekonomiczne z pewnością również nie pomogły w piątek, łącznie z brzydkim badaniem nastrojów UMich, które wykazało duży błąd w nagłówku wynoszący 65,6 w porównaniu z oczekiwaniami na poziomie 72, co stanowi najniższy wynik od listopada. Co więcej, składnik oczekiwań inflacyjnych również przesunął się w złym kierunku, przy czym kluczowa mediana za okres 5–10 lat utknęła na poziomie 3,3%, a średnie oczekiwania długoterminowe gwałtownie wzrosły do ​​5,3% przy najwyższym wydruku od 1994 r. Brawo!

Ceny kryptowalut były słabe w zeszłym tygodniu, ponieważ nastroje utrzymują się w zastoju bez katalizatora, a w ciągu ostatnich 2 tygodni nastąpiła seria długoterminowych likwidacji o powolnym spadku. Wyniki kwartalne również były słabe i wyniosły -5% w porównaniu z powszechnymi wzrostami na światowych akcjach, towarach, a nawet złocie, przy niepokojącym spadku liczby nowych adresów Bitcoin rejestrowanych od początku roku. Jest to zgodne z naszą długą tezą, że obecny wzrost różni się od poprzednich cykli, ponieważ jest napędzany głównie interesami TradFi w stosunku do kilku tokenów – a tak naprawdę po prostu BTC. Tymczasem wpływ kryptowalut maleje, ponieważ wielu „pieszych” przeszło na kolejną najgorętszą rzecz (AI), a pozostali twórcy w dużej mierze skupiają się na poprawie efektywności blockchain i rynku kapitałowego, co jest wciąż szlachetnym, ale znacznie długoterminowym projektem niż kryptowaluty zwykłe programy „wzbogać się teraz”. Kto powiedział, że kryptowaluty nie mogą jednak dorosnąć?