Gdy amerykańscy politycy znaleźli wspólną płaszczyznę porozumienia w sprawie kryptowalut, ponadpartyjna radość zniknęła w związku ze starą kwestią powodującą podziały – cyfrowymi walutami banku centralnego.

Rozłam wokół CBDC był w pełni widoczny w czwartek, kiedy Izba Reprezentantów głosowała za zakazem Skarbu Państwa tworzenia cyfrowego dolara bez wyraźnej zgody Kongresu.

Projekt ustawy, nazwany ustawą CBDC Anti-Surveillance State Act, był sponsorowany przez Toma Emmera, republikanina z Minnesoty i jednego z największych sojuszników branży kryptograficznej w Kongresie.

„Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad edukacją, zwiększeniem wsparcia i uchwaleniem tego ważnego ustawodawstwa, które uniemożliwia niewybranym biurokratom wydawanie narzędzia nadzoru finansowego w celu zasadniczego podważenia naszych amerykańskich wartości” – powiedziała Emmer w oświadczeniu dla X.

Ponowne umocnienie polityczne nastąpiło w ciągu tygodnia, kiedy obserwatorzy kryptowalut zauważyli poczucie budowania mostu na Kapitolu w związku z dwoma ustawami pro-kryptograficznymi.

Głosowanie CBDC najwyraźniej rozwiało tę iluzję.

Czym są CBDC?

CBDC to waluty cyfrowe emitowane przez banki centralne.

Stanowią one również gorący temat w kontekście rosnącego umocnienia się na rynku pieniądza cyfrowego w USA.

Tłum pro-krypto i głównie republikański, na którego czele stoi świeżo upieczony kryptobrat Donald Trump, ostrzega, że ​​CBDC mogą wzmocnić nadzór rządowy.

Obóz antykryptograficzny i głównie Demokratów, na którego czele stoi wieloletni sceptyk branży Joe Biden, zamiast tego zdecydował się skupić na tym, w jaki sposób CBDC mogą dokonywać transakcji cyfrowych szybciej i taniej, a także uzyskać imprimatur rządu, w przeciwieństwie do kryptowalut.

Według zespołu doradców Atlantic Council, trzy kraje uruchomiły już CBDC: Nigeria, Jamajka i Bahamy. Kolejnych 36 krajów prowadzi obecnie pilotażowe własne CBDC.

USA rozważają zrobienie tego samego.

„Uważnie, bardzo uważnie przyglądamy się kwestii, czy powinniśmy wyemitować cyfrowego dolara” – powiedział prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell przed senacką komisją bankową w 2021 r.

Głos

Republikanie w Izbie Reprezentantów chcą położyć temu kres.

W czwartek za przyjęciem ustawy głosowało 213 Republikanów. Żaden nie głosował przeciw.

Tylko trzech Demokratów przekroczyło granice partyjne, aby poprzeć ustawę. Kolejnych 192 głosowało przeciw.

Ostry rozłam między stronami był godnym uwagi odejściem od środowego ponadpartyjnego głosowania w sprawie ustawy o innowacjach finansowych i technologii na XXI wiek, ustawy popieranej przez lobbystów branży kryptograficznej.

Nastąpiło to również po tym, jak Senat głosował za uchyleniem kontrowersyjnej polityki rachunkowości Komisji Papierów Wartościowych i Giełd SAB 121, która została skrytykowana za wywieranie niesprawiedliwej presji na depozytariuszy kryptowalut.

Nawet częściowe zatwierdzenie w czwartek funduszy typu spot Ethereum można zinterpretować jako rozgrzewanie się Waszyngtonu do kryptowalut.

„Mam wrażenie, że ktoś w Białym Domu Bidena zadzwonił i powiedział: «Chłopaki, nie możemy już być stroną przeciwko kryptowalutom»” – powiedział CNBC na początku tygodnia Mike Novogratz, dyrektor generalny Galaxy Digital.

Nadzór w stylu KPCh

Przemawiając w czwartek w Izbie Reprezentantów, republikanin Patrick McHenry bronił ustawy anty-CBDC.

„Jeśli nie jest otwarta, nie wymaga pozwolenia i nie jest prywatna, cyfrowa waluta banku centralnego jest niczym więcej niż narzędziem nadzoru w stylu KPCh, czekającym na uzbrojenie” – powiedział.

„Wcześniej widzieliśmy przykłady rządów i rządów na całym świecie broniących system finansowy przeciwko własnym obywatelom”.

Maxine Waters, Demokratka z Kalifornii, stwierdziła, że ​​zakaz stosowania CBDC zagrozi dominacji dolara na rynkach międzynarodowych i nalegała, aby jej koledzy odrzucili projekt ustawy.

„W porównaniu z innymi aktywami cyfrowymi CBDC mają większy potencjał do utrzymania stabilnej wartości, zdobycia zaufania publicznego i stania się realnym środkiem transakcji płatniczych” – stwierdziła.

„Amerykańska CBDC zostałaby zaprojektowana w celu ochrony prywatności konsumentów i innych głęboko zakorzenionych amerykańskich wartości”.

Aby projekt ustawy stał się obowiązującym prawem, musiałby uzyskać zgodę Senatu.

Politico poinformowało, że kontrolowany przez Demokratów Senat raczej nie zagłosuje w tej sprawie.

Aleks Gilbert jest korespondentem DeFi mieszkającym w Nowym Jorku. Masz wskazówkę? Można się z nim skontaktować pod adresem aleks@dlnews.com.