Cena flagowej kryptowaluty Bitcoin (BTC) spadła niedawno z ponad 63 000 dolarów do najniższego poziomu nieco powyżej 56 000 dolarów, po czym zaczęła rosnąć, w wyniku czego ponad 300 miliardów dolarów opuściło przestrzeń kryptowalut. Pomimo zmienności państwowe fundusze majątkowe przyglądają się kryptowalutie.

Bitcoin wzrósł w tym roku o ponad 39%, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy o ponad 106%, częściowo w wyniku zatwierdzenia funduszy typu spot Bitcoin Exchange w Stanach Zjednoczonych, z których część została uruchomiona przez największych na świecie zarządzających aktywami BlackRock i Wierność.

Według niedawnego raportu dyrektor BlackRock ujawnił, że państwowe fundusze majątkowe wykazują zainteresowanie uzyskaniem ekspozycji na Bitcoin za pośrednictwem funduszu ETF iShares Bitcoin Trust (IBIT) i mogą rozpocząć handel nim w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Cytowano, że szef działu Bitcoin i kryptowalut w BlackRock, Robert Mitchnick, powiedział:

Wiele z tych zainteresowanych firm – niezależnie od tego, czy mówimy o emeryturach, funduszach żelaznych, państwowych funduszach majątkowych, ubezpieczycielach, innych podmiotach zarządzających aktywami, spółkach rodzinnych – prowadzi ciągłe rozmowy badawcze i badawcze, a my odgrywamy rolę z punktu widzenia edukacji.

Warto zauważyć, że z zeszłego miesiąca pogłoski sugerowały, że państwowy fundusz majątkowy Kataru planuje dokonać dużej inwestycji w Bitcoin, a Max Keizer powiedział, że może to być nawet 500 miliardów dolarów. Jednakże państwowy fundusz majątkowy Kataru, Qatar Investment Authority, posiada aktywa ogółem o wartości 475 miliardów dolarów i jest mało prawdopodobne, aby przenieść cały fundusz do jednego aktywa.

Taka inwestycja pokazałaby jednak znacząco odmienne podejście do aktywów cyfrowych. Zagraniczne fundusze majątkowe, takie jak Kuwejt Invstment Authority (KIA), najstarszy państwowy fundusz majątkowy na świecie, oraz dobrze znany norweski fundusz majątkowy o wartości 1,6 biliona dolarów, mogą wywołać zamieszanie na rynku nawet przy konserwatywnych alokacjach.

Jak donosi CryptoGlobe, BNP Paribas, drugi co do wielkości bank w Europie, którego dział zarządzający aktywami zarządza aktywami o wartości ponad 600 miliardów dolarów, zyskał ekspozycję na flagową kryptowalutę za pośrednictwem funduszu notowanego na giełdzie.

Duzi inwestorzy instytucjonalni zarządzający aktywami o wartości ponad 100 milionów dolarów muszą co kwartał ujawniać swoje zasoby za pośrednictwem zgłoszeń 13F, a po pomyślnym uruchomieniu w USA funduszy typu spot Bitcoin, zgłoszenia te były uważnie obserwowane przez detektywów branżowych.

Podczas gdy poprzednie zgłoszenia za pierwszy kwartał 2024 r. pokazywały zakupy dokonywane przez zarządzających aktywami, rodzinne biura i kilka mniejszych banków, zaangażowanie BNP Paribas stanowi punkt zwrotny, mimo że bank przeznaczył niewielką część swoich udziałów na sztandarową kryptowalutę, pozyskując około 40 000 dolarów tego warte.

Wyróżniony obraz za pośrednictwem Unsplash.