2 maja 2024 r. Dziadek się zjawia

Pod koniec wczorajszego wieczornego posiedzenia w sprawie stóp procentowych Rezerwa Federalna po raz szósty z rzędu pozostawiła referencyjną stopę procentową na niezmienionym poziomie w przedziale 5,25%-5,5%, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Jednak uwaga rynku skupiona jest głównie na tym, kiedy zacząć obniżki stóp procentowych. JPMorgan Chase i Goldman Sachs szacują, że będzie to lipiec, Wells Fargo obstawia wrzesień, a najpóźniej Bank of America uważa, że ​​pierwszej obniżki stóp nie będzie. być do grudnia. W rezultacie obniżki stóp procentowych rozpoczną się w zasadzie dopiero w drugiej połowie roku, a jeśli gospodarka będzie stabilna, obniżki stóp procentowych nie będą zbyt dotkliwe.

Obecnie inwestorzy postrzegają korzyści płynące z obniżek stóp procentowych jako nikłe ze względu na powtarzające się zarządzanie oczekiwaniami. Najlepszym dowodem jest to, że po odbiciu się amerykańskiej giełdy w pobliżu poprzedniego maksimum, napotkała ona opór i spadła. Zgodnie z wcześniejszymi zasadami rynkowymi, rynek będzie nadal rósł przed obniżką stóp procentowych, aby powitać to korzystne lądowanie. Z perspektywy makro, jeśli tym razem amerykańska giełda nie przebije nowych maksimów, przed stopami procentowymi rynek będzie stosunkowo płaski. obniżka stóp procentowych. Kolejną niepokojącą kwestią jest to, że Rezerwa Federalna oczywiście bez skrupułów odważa się utrzymać wysokie stopy procentowe, ponieważ widzi lepsze dane. Nie wiadomo jednak, czy istnieje potencjalne ryzyko, co często nazywamy czarnymi łabędziami.

Jeśli chodzi o trendy rynkowe, na pewno mają na nie wpływ czynniki makroekonomiczne. Jak dotąd cena rynku utrzymuje ścisłe powiązanie z giełdą amerykańską, podczas gdy inne waluty mają stosunkowo niezależne trendy. Z jednej strony ceny podróbek spadły generalnie o połowę w stosunku do względnych maksimów, z drugiej strony wiele z nich wykazało już oznaki wsparcia, więc interweniowanie i utrzymanie tego stanowiska nie stanowi dla nas dużego problemu. niektóre akcje. Jeśli chodzi o to, czy pojawi się czarny łabędź, który wywoła powiązany spadek, jest to nieprzewidywalne i możemy tego uniknąć jedynie poprzez rozsądną kontrolę pozycji.

Obiektywnie rzecz biorąc, rynek spadający poniżej 60 tys. jest na pewno czynnikiem ryzyka, ale dopóki powstrzymamy się od zakupów przy różnych poziomach wsparcia, będziemy w stanie poradzić sobie z potencjalnym spadkiem. Warto zauważyć, że po halvingu cena tortu osiągnęła cenę wyłączenia wielu maszyn górniczych, a związana z tym presja sprzedażowa zostanie odpowiednio osłabiona. Dlatego też z punktu widzenia ryzyka rynkowego placek posiada dodatkową warstwę zabezpieczenia . Jednak obecny rynek będzie się nadal wahał i nieznacznie spadał. Jednak z punktu widzenia naszej działalności nie ma potrzeby sprzedawać. Możemy po prostu szukać okazji do zakupu.

Dziękujemy za śledzenie i polubienie.