W ubiegły piątek mocne dane o zatrudnieniu poza rolnictwem po raz kolejny pokazały nieustępliwość amerykańskiego rynku pracy. Ogólne dane były znacznie lepsze od oczekiwań (303 000 vs oczekiwane 214 000). Poprzednia wartość została zrewidowana w górę o 22 000, co spowodowało 3-miesięczny do +276 000, stopa bezrobocia spadła do 3,8% z krótkoterminowego wzrostu w lutym, podczas gdy średnia płaca godzinowa wzrosła z 0,2% do 0,3% miesiąc do miesiąca, a edukacja, zdrowie, wypoczynek, hotelarstwo i wszystkie sektory towarowe wykazały dobre wyniki.

Dane o zatrudnieniu w dalszym ciągu wykazują odporność, a niedawny światowy indeks PMI również był lepszy niż oczekiwano. Ponadto rosnące ceny surowców wywołały ponowną presję na inflację, co wydaje się stanowić poważne wyzwanie dla gołębiego zwrotu Powella. Przedstawiciele Fed również przedstawił kilka zastrzeżeń Hawksa:

  • Richmond Fed Barkin: Przyznał, że „raport o zatrudnieniu był dość mocny” i „powinien dać czas na rozwianie się niepewności przed obniżką stóp procentowych”.

  • Gubernator Bowman: „Istnieje wiele zagrożeń dla inflacji”, a postęp Fed w realizacji celu inflacyjnego „utknął w martwym punkcie”.

  • Logan z Dallas Fed: Jest „za wcześnie”, aby teraz obniżać stopy procentowe ze względu na „znaczne ryzyko” dla procesu inflacyjnego.

  • Minneapolis Fed Kashkari: „Jeśli inflacja będzie nadal utrzymywać się w stagnacji, kwestionuję potrzebę obniżek stóp procentowych (dwukrotnie)”, „Jeśli mamy bardzo atrakcyjny wzrost gospodarczy, ludzie mają pracę, przedsiębiorstwa radzą sobie dobrze, a inflacja spada, w takim razie po co podejmować działania?”

W obliczu rosnących cen surowców nawet „Wall Street Journal” opublikował opinię zatytułowaną „A co, jeśli Fed się myli?” Czy przez długi czas będą pojawiać się nieporozumienia i presja na konsensus Fed?

Tymczasem ceny surowców poszybowały w górę, odnotowując największe tygodniowe wzrosty od prawie roku. Ponadto inwestorzy zaczęli brać pod uwagę ryzyko galopującej inflacji spowodowanej powrotem Fed do starego modelu „łatwego pieniądza”. Podczas gdy rentowności rosły, gwałtownie wzrosła także długoterminowa premia inflacyjna.

Prawdopodobieństwo obniżki stóp w czerwcu nadal wynosi około 60% Krzywa rentowności amerykańskich obligacji wykazuje ostry trend spadkowy, a rentowność 10-letnich obligacji stopniowo zbliża się do 4,50%. Jednak tym razem w odróżnieniu od trzeciego kwartału ubiegłego roku miało to miejsce w przypadku zmienności stóp procentowych. Znacznie niższe tło sugeruje, że inwestorzy mniej martwią się wpadkami w bilansie wywołanymi stopami procentowymi (takimi jak minikryzys budżetowy w Wielkiej Brytanii w przeszłości, straty na portfelach utrzymywanych do terminu zapadalności itp.). .

Jednak implikowana zmienność stóp procentowych spada, co sugeruje, że tym razem inwestorzy są bardziej optymistyczni w kwestii ryzyka „wypadku bilansowego” spowodowanego wyższymi stopami procentowymi

Akcje mogły rosnąć pomimo rosnących rentowności (+9 punktów bazowych w ubiegły piątek), w miarę jak inwestorzy nabrali większego optymizmu w odniesieniu do ryzyka stopy procentowej, co po raz kolejny udowadnia, że ​​inwestorzy kapitałowi charakteryzują się nienaganną byczą zdolnością dostosowania się do każdego scenariusza (złe wieści = obniżki stóp, dobre wieści = dobre aktualności), impreza nastrojów na ryzyko nadal trwa, przynajmniej przed publikacją danych o CPI pod koniec tygodnia.

Na froncie kryptowalut ceny nieco odbiły, a BTC wróciło do poziomu 70 000 dolarów. Wiele lewarowanych długich pozycji na kontraktach futures zostało zlikwidowanych w zeszłym tygodniu, a stopy finansowania powróciły do ​​normalnego, długoterminowego poziomu.

Tymczasem gołębi Fed i rosnące ceny surowców utrzymały ceny złota w pobliżu najwyższych poziomów w historii i kontynuują długoterminową korelację z BTC. Spotowe fundusze ETF wznowiły napływ netto, zwiększając w piątek finansowanie o 203 mln dolarów, zwiększając napływ netto od początku roku do 12,6 mld dolarów.