Dane o zatrudnieniu były po raz pierwszy w tym roku niższe od oczekiwań (wyższych niespodzianek nie było), przy ogólnej zmianie liczby zatrudnionych o +175 tys. (poprzedni średni wzrost wyniósł ok. 275 tys.), a stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła z 3,83% do 3,87%.

Inne częściej występujące wskaźniki rynku pracy również zaczynają wykazywać oznaki spowolnienia, jak na przykład niedawny raport JOLTS pokazujący niższy od wielu lat stosunek wolnych miejsc pracy do liczby osób bezrobotnych oraz wskaźniki zatrudniania i odejść w sektorze prywatnym.

Ponadto tendencje w zakresie zatrudniania wśród małych przedsiębiorstw znacznie się osłabiły, przy czym składniki zatrudnienia zarówno według ISM, jak i PMI wykazują słabość, a udział firm usługowych i produkcyjnych zatrudniających pracowników spadł do poziomów typowych dla recesji.

W ubiegły piątek zauważyliśmy, że wynik zatrudnienia poza rolnictwem prawdopodobnie będzie raczej gołębi, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że FOMC jasno dał do zrozumienia, że ​​coraz bardziej skupia się na łagodzeniu sytuacji na rynku pracy i jest skłonny spojrzeć poza niedawną inflację. Teraz dane o zatrudnieniu są rzeczywiście słabe, a oczekiwania na obniżki stóp procentowych powróciły na rynek, powodując ponowne odbicie ryzyka.

Rentowności wykazały trend wzrostowy, przy czym rentowność obligacji 2-letnich spadła z 5% do 4,8%, a rentowność 10-letnich powróciła do 4,5%. Ceny rynkowe po raz kolejny przewidywały prawie dwie obniżki stóp procentowych w tym roku. Na giełdzie akcje spółek technologicznych wzrosły o 2%, SPX zamknął się powyżej 5100 punktów, a USD/JPY spadł do 152,5 z zeszłotygodniowego maksimum wynoszącego 159 w ciągu 48 godzin. W sumie nastroje rynkowe zakończyły tydzień silnym wzrostem ryzyka, wzmocnionym przez gołębie środowisko stóp procentowych.

Dane makroekonomiczne będą w tym tygodniu stosunkowo jasne. Przemówienia urzędników Rezerwy Federalnej mogą być ważniejsze niż same dane. Chiny opublikują dane o podaży pieniądza/finansach, podczas gdy ze Stanów Zjednoczonych będą miały miejsce Barkin, Williams, Kashkari, Jerrerson, Collins, Cook. i Bowman na zmianę publikują opinie polityczne. Po kilku tygodniach usuwania ryzyka pozycja rynkowa powinna być lepsza niż w marcu, a nastroje w zakresie ryzyka mogą w najbliższej przyszłości osiągnąć najniższy poziom, przynajmniej do czasu, gdy dane zaczną sugerować większe ryzyko „twardego lądowania”. Zrealizowana zmienność SPX pozostaje bardzo niska, ponieważ inwestorzy w dalszym ciągu równoważą swoje portfele, zamiast od razu sprzedawać akcje, a Bloomberg donosi, że w trakcie bieżącej korekty wiodące akcje SPX zmieniły się, aczkolwiek bardziej przypominały „wspaniałą siódemkę”. Wymieniają na zmianę. Oczekuje się, że aktywa ryzykowne będą miały szansę na powolny wzrost.

Kryptowaluty są coraz bardziej skorelowane z nastrojami makro, przy czym ceny kryptowalut gwałtownie odbiły w piątek, gdy nastroje powróciły w stronę akomodacyjnej Fed/niższych stóp procentowych/wzmocnienia rynku akcji, pomimo osłabienia spotowego złota i BTC w weekend. Cena przekroczyła 64 000 dolarów. Napływ funduszy do amerykańskich funduszy ETF był w piątek duży i wyniósł 378 mln dolarów, a nawet Grayscale odnotował napływ 63 mln dolarów. W obecnym otoczeniu makro podtrzymujemy nasz pogląd, że stosunek ryzyka do zysku stał się bardziej neutralny i oczekujemy, że krótkoterminowe korekty cen będą bardziej sprzyjać polowaniu na okazje.