Nowa kadencja rządu Trumpa nadchodzi z impetem, a jej priorytety obejmują masowe deportacje nielegalnych imigrantów oraz groźbę wywołania globalnej wojny handlowej. Konflikty w Europie i na Bliskim Wschodzie wciąż trwają. Ponieważ amerykańska gospodarka stoi w obliczu nowej fali inflacji, dealerzy obligacji zmniejszają zakłady na niskie stopy procentowe.

Jednak pomimo wszystkich tych ryzyk, inwestorzy na rynku amerykańskim wydają się być w dużej mierze nieodporni, a indeks S&P 500 właśnie ustanowił nowy rekord. Traderzy również rzucają się na najbardziej ryzykowne segmenty rynku, a indeks małych spółek Russell 2000 wzrósł w ciągu ostatnich dwóch tygodni niemal dwukrotnie w porównaniu do indeksu S&P 500, zbliżając się do pierwszego rekordu od 2021 roku. W międzyczasie, indeks zmienności na giełdzie w Chicago znajduje się na historycznie najspokojniejszym poziomie.

Nawet niektórzy profesjonaliści z Wall Street są zaskoczeni tym poziomem optymizmu, biorąc pod uwagę te szersze obawy. Dla nich jest to również powód do niepokoju.

Prezydent i dyrektor generalny Wealth Alliance, Eric Diton, mówi: „Jednym z moich największych zmartwień jest ekstremalny optymizm, a widzimy już oznaki tego. Z historii wiemy, że gdy inwestorzy są zbyt optymistyczni i wszyscy wchodzą na rynek, pytanie brzmi, kto jeszcze kupuje, aby napędzać wzrost cen akcji?”

Entuzjazm na rynku akcji osiąga historyczne szczyty

W tym roku indeks S&P 500 ustanowił 53 nowe rekordy, średnio co pięć dni. Powszechna optymistyczna atmosfera na rynku nie jest niczym nowym. Mimo to zaczynają się pojawiać oznaki kwitnienia.

Po tym, jak indeks S&P 500 wzrósł o ponad 20% w 2023 i 2024 roku, prorocy z Wall Street przewidują, że w nadchodzących latach również osiągnie dwucyfrowe wzrosty, co zdarzyło się tylko w okresie bańki internetowej. Udział akcji w posiadaniu gospodarstw domowych osiągnął historycznie wysoki poziom, podobnie jak procent Amerykanów przewidujących wzrost cen akcji w ciągu następnych 12 miesięcy.

Dane z Bank of America pokazują, że znaczna część inwestycji klientów detalicznych to akcje, a oni podejmują większe ryzyko.

Richard Bernstein Advisors napisał w raporcie do klientów w zeszłym tygodniu: „Inwestorzy wydają się unikać niemal wszystkich strategii unikania ryzyka.”

Niepewna przyszłość

Ostatnio preferencje ryzyka na rynku amerykańskim skoncentrowały się na akcjach małych spółek. Od momentu zwycięstwa Trumpa, ten segment rynku szybko dogonił szerszy rynek, wzrastając o 20% w tym roku, podczas gdy indeks S&P 500 wzrósł o 26%. Ponieważ ten segment ma najmniejsze narażenie na rynki międzynarodowe, oczekuje się, że te akcje skorzystają na protekcjonistycznej strategii handlowej nowego rządu.

Małe spółki są bliskie historycznych szczytów

Problem w tym, że choć wzrost małych akcji na podstawie rzekomego „programu America First” nowego rządu ma swoje uzasadnienie, to nie jest to wszystko. Perspektywy zysków w tym sektorze nie są optymistyczne, a niepewność dotycząca tego, jak plany Trumpa wpłyną na wzrost gospodarczy, inflację i ścieżkę stóp Rezerwy Federalnej, rośnie.

Małe firmy są szczególnie wrażliwe na politykę monetarną, ponieważ często polegają na finansowaniu długiem. Rezerwa Federalna już zadeklarowała, że spowalnia oczekiwania dotyczące przyszłych obniżek stóp. To może nie być idealne tło dla małych akcji, które uważane są za jeden z najbardziej ryzykownych segmentów rynku.

Główny strateg firmy Interactive Brokers, Steve Sosnick, powiedział: „Z perspektywy traderów, to wygląda na coś, z kim można się spotykać, ale nie poślubić.”

Na rynku pojawiły się również inne pęknięcia. Akcje półprzewodników, które przez ostatnie lata prowadziły amerykański rynek akcji, są obecnie poddawane surowszej kontroli, a gorączka sztucznej inteligencji, która napędzała ich gwałtowny wzrost, zaczyna słabnąć. W międzyczasie, z uwagi na globalny charakter łańcucha dostaw, producenci chipów będą na pierwszej linii frontu w przypadku jakiejkolwiek wojny handlowej.

Jonathan Krinsky, główny analityk techniczny rynku w BTIG, napisał w raporcie do klientów: „Chociaż akcje technologiczne w tym roku wciąż są bliskie pozycji lidera, w ciągu ostatnich jednego do trzech miesięcy były bliskie dołka. Byki naprawdę muszą zobaczyć stabilizację akcji półprzewodników, aby zapobiec większemu załamaniu w 2025 roku.”

Zachować wiarę

Mimo to, optymiści wciąż dostrzegają wiele powodów do zachowania wiary. Zauważają zdrowe rozszerzenie dominującej pozycji rynku, że akcje w sektorach innych niż technologia czy sztuczna inteligencja stopniowo stają się dominujące, a choć wyceny zostały podciągnięte, to jeszcze nie osiągnęły poziomu szczytowego. Chociaż 10-letnia roczna stopa zwrotu indeksu S&P 500 znacznie wzrosła, to wciąż jest to niewystarczające, aby inwestorzy zrezygnowali już teraz.

Oczekuje się, że plan Trumpa dotyczący obniżenia podatków dla firm, złagodzenia regulacji i przyjęcia łagodniejszego podejścia do polityki antymonopolowej przewyższy wszelkie przeciwnosci. Byki są również pełne zaufania co do tendencji Trumpa do traktowania rynku akcji jako wskaźnika swojego sukcesu. Entuzjastyczna reakcja Wall Street na nominację Basenta na kandydata na sekretarza skarbu opiera się na przekonaniu, że złagodzi on agresywne propozycje handlowe i gospodarcze rządu.

Innym czynnikiem, który może napędzać entuzjazm na rynku akcji, jest pamięć inwestorów o ich wynikach w trakcie poprzedniej kadencji Trumpa oraz przekonanie, że sytuacja ta może się powtórzyć, mimo że lata 2016 i 2024 różnią się od siebie.

Zarządzający portfelem w Glenmede Investment Management, Alex Atanasiu, powiedział: „Doświadczenie związane z wynikami rynku akcji podczas ostatniej kadencji Trumpa wpływa na ich oczekiwania wobec obecnego rynku bańki. Wtedy rynek się odbudowywał, a teraz wyceny są wyższe, przeżyliśmy dwa lata silnego wzrostu, a założenie, że rynek ma ten sam potencjał, jest ryzykowne.”

Podsumowując, te czynniki mogą nasilić optymizm na rynku i sprawić, że wzrost amerykańskich akcji utrzyma się przez pewien czas, niezależnie od tego, czy jest to rozsądne. Rada dla profesjonalistów rynkowych jest prosta: zachować ostrożność na obecnym poziomie i dokładnie ocenić sytuację.

Richard Bernstein, założyciel i główny strateg Richard Bernstein Advisors, powiedział: „Każdy, kto uważa, że nie znajdujemy się w okresie wysokiej spekulacji, a nawet bańki, nie zwraca naprawdę uwagi na rynek; powinni spojrzeć na kryptowaluty, gdzie nie ma żadnych podstawowych czynników.”

Artykuł opublikowany przez: Jin Shi Data