Nowa wiadomość w koszyku zakupowym Steam przypomina teraz klientom, że nie są właścicielami gry, za którą płacą. Zamiast tego otrzymują jedynie licencję na grę.

Wkrótce zostanie uchwalone nowe prawo, które zredefiniuje postrzeganie własności gier w bibliotekach cyfrowych. Prawo to będzie wymagać od witryn sklepowych używania terminów takich jak „kup” tylko wtedy, gdy poinformują klientów, że kupują tylko licencję, a nie samą grę.

Niedawno Steam zaczął już pękać bańkę cyfrowego posiadania gier dla swoich klientów. Podczas realizacji transakcji sklep wyświetla komunikat, który mówi: „Zakup produktu cyfrowego udziela licencji na produkt na Steam”.

Chcę zwrotu pieniędzy za wszystkie zakupione przeze mnie gry, w przypadku których nie pokazano mi tego zastrzeżenia

— SHARK 🦈 (@SharkAnth0ny) 11 października 2024 r.

Użytkownik platformy X domaga się zwrotu pieniędzy, ponieważ wcześniej klienci płacąc za grę cyfrowo, byli pod wrażeniem, że są jej stałymi właścicielami, podobnie jak w przypadku fizycznych płyt CD.