Zbankrutowana giełda kryptowalut, FTX, otrzymała zgodę sądu Stanów Zjednoczonych na swój plan rekompensaty, aby spłacić swoich klientów po dwóch latach upadku. Jest to dobra wiadomość dla ofiar, które czekały na ten dzień. Niektórzy jednak wyrazili obawy dotyczące wartości swoich aktywów, które mają otrzymać, i tego, czy zrekompensuje to zmianę rynku od 2022 r. do chwili obecnej.

Przypomnijmy, że pięć miesięcy temu, w maju, organ zarządzający upadłą giełdą ogłosił plan rekompensaty klientom, szacując, że ofiarom uda się zwrócić ponad 16 miliardów dolarów w aktywach cyfrowych.

Do 98% wierzycieli otrzyma zwroty pieniędzy

Sędzia ds. upadłości w USA, John Dorsey, zatwierdził decyzję 7 października podczas rozprawy w Wilmington w stanie Delaware. Zgodnie z planem do 98% wierzycieli, którzy posiadali konta zawierające mniej niż 50 000 USD, otrzyma zwrot do 118% całkowitej wartości swojego konta od listopada 2022 r.

Co ciekawe, ta grupa klientów otrzyma swoje spłaty w ciągu dwóch miesięcy (60 dni) od daty rozpoczęcia planu. Jednak w chwili pisania tego tekstu nadal nie wiadomo, kiedy plan ma się rozpocząć. Według organu zarządzającego FTX, giełda ma do dyspozycji od 14,7 do 16,5 miliarda dolarów na spłatę swoich klientów. Środki te odzyskano w gotówce i kryptoaktywach po upadku giganta FTX.

Tymczasem FTX nadal rozmawia z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w sprawie 1 miliarda dolarów skonfiskowanych podczas procesu karnego uwięzionego CEO, Sama Bankman-Frieda. Według dokumentów sądowych akcjonariusze FTX również mogliby skorzystać ze zwrotu, otrzymując do 230 milionów dolarów z skonfiskowanych funduszy.

Wierzyciele FTX wyrażają obawy

Choć FTX określiło to jako „zwycięstwo wierzycieli”, ci sami wierzyciele wyrazili rozczarowanie wartością spłat, które mają otrzymać.

Według nich FTX załamał się w listopadzie 2022 r., w czasie, gdy globalny rynek kryptowalut przechodził znaczącą odbudowę. W tym czasie Bitcoin był notowany w przedziale od 16 000 do 17 000 USD, ale dziś wzrósł do około 62 000 USD. W związku z tym klienci skarżą się, że plan spłaty nie odzwierciedla obecnej wartości rynkowej i żądają większych płatności.

Wyjaśniając sytuację, FTX podkreślił, że nie może zwrócić klientom dokładnych wartości aktywów cyfrowych zdeponowanych przez nich w porównaniu do ich dzisiejszej wartości, ponieważ aktywa te zostały już roztrwonione przez skazanego dyrektora generalnego.

FTX kontra Mt. Gox Rozkład roszczeń

W oświadczeniu, dyrektor generalny FTX, John Ray, pochwalił zespół stojący za odzyskaniem funduszy FTX. Powiedział: „Dzisiejsze osiągnięcie jest możliwe tylko dzięki doświadczeniu i niestrudzonej pracy zespołu profesjonalistów wspierających tę sprawę, którzy odzyskali miliardy dolarów poprzez odbudowę ksiąg rachunkowych FTX od podstaw i gromadzenie aktywów z całego świata”.

Warto zauważyć, że dystrybucja roszczeń FTX jest prawie dwukrotnie wyższa niż w przypadku Mt. Gox, który w tym roku rozdysponował około 8,8 miliarda dolarów między swoich wierzycieli.

Źródło: Twitter

Eksperci komentują, że ponieważ zwrot FTX będzie gotówkowy, a nie w kryptowalucie, może to przełożyć się na wzrost dla całego rynku, ponieważ wierzyciele mogą gromadzić się, aby odkupić kryptowalutę po otrzymaniu środków, zamiast sprzedawać ją, jeśli otrzymają ją w kryptowalucie, jak w przypadku Mt. Gox.

Artykuł FTX zamierza spłacić klientów po uzyskaniu zgody sądu. Kto dostanie co? pojawił się po raz pierwszy w serwisie Coinfomania.