Jeśli zostałeś oszukany, może się wydawać, że Twoje kryptowaluty przepadły na zawsze. Zdecentralizowanych portfeli blockchain nie można zamrozić w sposób, w jaki można zamrozić konta bankowe. A nawet jeśli oszust spróbuje wypłacić pieniądze na regulowanej giełdzie, władze mogą działać zbyt wolno, aby przejąć środki, zanim zostaną wypłacone.
Jednak różne prywatne firmy detektywistyczne twierdzą, że odniosły sukces w odzyskiwaniu funduszy. Samozwańcza „powstrzymująca przestępstwa kryptograficzne” Lionsgate Network twierdzi, że odzyskała co najmniej 4 miliony dolarów skradzionych i utraconych funduszy kryptograficznych.
Lionsgate twierdzi, że korzysta z kontaktów z organami ścigania w różnych stanach USA i krajach na całym świecie w celu zamrażania i zwracania skradzionych kryptowalut ich właścicielom.
Założyciel i dyrektor generalny Bezalel Eithen Raviv powiedział Cointelegraph, że chociaż śledzenie i zamrażanie funduszy jest trudne, nie jest to niemożliwe. „Wszystko zaczyna się od analizy, ponieważ to właśnie robimy” — stwierdził. „To nasza podstawowa usługa i robimy to przy użyciu najbardziej korzystnej technologii, jaka istnieje w przestrzeni kryptowalut lub analizie blockchain”.
Znalezienie środków to jedno, ale ich odzyskanie to zupełnie inna sprawa.
„Jeśli zabierzesz naszą analizę do urzędnika organów ścigania, czy to w Wielkiej Brytanii, czy w USA, otrzymasz taką samą informację zwrotną, zostaniesz wprowadzony w błąd i źle poinformowany” — stwierdził Raviv. Policja powie ofierze, że „twoje pieniądze są w Chinach, twoje pieniądze są w Rosji, albo kryptowaluty nigdy nie zostaną odzyskane”. Jednak Raviv mówi, że większość atakujących ostatecznie próbuje wypłacić skradziony łup za pośrednictwem regulowanej giełdy, takiej jak Binance.
„Głównie widzimy, że fundusze są przekazywane do scentralizowanego portfela za pośrednictwem mikserów, [...] po przeanalizowaniu łącznie ponad 1 miliarda dolarów przypadków [większość] dotyczy Binance”.
Jednak gdy oszukane środki znajdą się na scentralizowanej giełdzie, policja musi działać szybko, aby zamrozić konto oszusta. Aby ułatwić ten proces, Lionsgate przekazuje swoją analizę ekspertom ds. cyberprzestępczości w jurysdykcji ofiary. To zaskakująco łatwe do zrobienia, mówi.
Jak przestępcy rozpoczynają oszustwo związane z ubojem świń: Źródło: CFTC
„Każda agencja ścigania ma globalną wewnętrzną komunikację Codex z każdym podmiotem przechowującym kryptowaluty, każdym portfelem lub giełdą, więc zasadniczo może natychmiast wezwać sąd, żądając zamrożenia funduszy do czasu przeprowadzenia dalszych procedur KYC, a następnie piłka zacznie się toczyć we właściwym kierunku”.
Ofiary albo wysyłają swoje raporty do niewłaściwego personelu organów ścigania, albo nie wykonały wstępnej pracy niezbędnej, aby pomóc właściwemu personelowi zrozumieć sprawę. W rezultacie kończą jako „ignorowane”, mówi Raviv. „Jeśli pójdziesz z policją nieświadomy, oni cię całkowicie zignorują”, stwierdził.
Chirurg z Florydy odzyskał 100 000 dolarów
Lionsgate twierdzi, że odzyskało ponad 100 000 dolarów dla ofiary oszustwa, która pracowała jako chirurg na Florydzie. Według raportu sporządzonego przez firmę i pokazanego Cointelegraph, do chirurga zadzwoniła „pozornie czarująca Azjatka”, która twierdziła, że „wybrała zły numer” i zadzwoniła do niego przez przypadek.
Kobieta przeprowadziła długie osobiste rozmowy z ofiarą i ostatecznie zdobyła jego zaufanie, które następnie wykorzystała, aby przekonać go do zainwestowania w „okazję” poprzez przelanie 100 000 dolarów w kryptowalutach na jej konto w portfelu.
Okazja inwestycyjna była fałszywa, a Lionsgate później ustaliło, że dzwoniący był „częścią większej zorganizowanej sieci przestępczej, której celem była kradzież funduszy i zacieranie śladów”. 100 000 dolarów stanowiło znaczną część oszczędności całego życia chirurga.
Ten rodzaj oszustwa, w którym oszust wykorzystuje serwisy randkowe lub media społecznościowe, aby zwabić ofiarę i przekonać ją do zainwestowania w fałszywy długoterminowy schemat inwestycyjny, jest często nazywany „oszustwem polegającym na rzeźnictwie świń”. Zazwyczaj obiecuje się wysoki zwrot z projektu kryptowalutowego, ale projekt ten często nie istnieje lub nie spełnia obietnic.
Lionsgate namierzył fundusze w portfelu zawierającym ponad 30 milionów dolarów kryptowaluty, co prawdopodobnie stanowiło wpływy z wielu oszustw dokonanych przez sieć przestępczą. Następnie chirurg pokazał analizę Lionsgate oszustowi, który nadal próbował wyłudzić fundusze od ofiary. Stając w obliczu dowodów blockchain i obawiając się „potencjalnych konsekwencji prawnych”, oszust zwrócił 100 000 dolarów.
Znaleziono 1,7 mln kryptowalut
W oddzielnym raporcie Lionsgate twierdziło, że wyśledziło kryptowaluty warte 1,7 miliona dolarów dla bankiera inwestycyjnego z Karoliny Północnej. Do ofiary zwróciła się kobieta na Facebooku, która twierdziła, że szuka znajomych. Z czasem kobieta zyskała zaufanie bankiera i przekonała go do zainwestowania 5000 dolarów w schemat handlu kryptowalutami. Fałszywe „zyski” pomogły przekonać bankiera do inwestowania stopniowo większych środków w projekt, aż wpłacił 1,7 miliona dolarów. Wtedy zdał sobie sprawę, że transakcje były fałszywe, a jego kryptowaluta została skradziona.
Lionsgate twierdzi, że udało się ustalić miejsce, w którym fundusze się znajdowały, ale nie udało się ich jeszcze odzyskać. Jednak przekazało sprawę Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych (DHS), który nadal prowadzi dochodzenie.
Lionsgate początkowo zwróciło się o pomoc zarówno do lokalnego wydziału policji ofiary, jak i do Federalnego Biura Śledczego USA, ale „przeoczyli” sprawę. Dlatego „przekazali historię prasie, aby zwrócić na nią uwagę”, co ostatecznie doprowadziło do tego, że DHS zaoferowało pomoc.
Środków nie zawsze można odzyskać
Raviv ostrzegł ofiary oszustw, że firma nie zawsze może odzyskać środki, zwłaszcza jeśli policja nie będzie współpracować. „Jedną z rzeczy, których nie możemy zrobić dla żadnego z naszych klientów, jest zagwarantowanie, że organy ścigania wykonają swoją pracę”. Uważa jednak, że organy ścigania wkraczają w „nową erę”, w której są coraz bardziej skłonne do współpracy z prywatnymi firmami, aby pomóc ofiarom oszustw.
W kwietniu Cointelegraph rozmawiał z założycielami Crypto Asset Recovery, firmy specjalizującej się w odzyskiwaniu utraconych słów kluczowych i kluczy prywatnych. Jeden z założycieli, Charles Brooks, stwierdził, że gdy środki są kradzione użytkownikom (w przeciwieństwie do ich zwykłej utraty), istnieje „bardzo małe prawdopodobieństwo ich odzyskania”. Mimo to firma oferuje podobną usługę analizy blockchain, która może dostarczać organom ścigania raporty dotyczące przepływu skradzionych środków.
Magazyn: Poznaj hakerów, którzy mogą pomóc Ci odzyskać oszczędności na kryptowalutach
Oszustwa kryptowalutowe nadal stanowią zagrożenie dla użytkowników kryptowalut i szerszej publiczności inwestującej. 12 września United States Commodities and Futures Exchange (CFTC) ostrzegła inwestorów, że oszustwa krypto-świńskie stają się coraz bardziej powszechne. 19 września US Securities and Exchange Commission (SEC) oskarżyła pięć podmiotów i trzy osoby w związku z dwiema giełdami kryptowalut, które, jak twierdziła, były całkowicie fałszywe. Twierdziła, że dwa projekty ukradły ofiarom ponad 3,2 miliona dolarów
Dziś oskarżyliśmy wiele podmiotów i osób w związku z dwoma oszustwami inwestycyjnymi w relacje, w które zaangażowane były fałszywe platformy do handlu kryptowalutami NanoBit i CoinW6. https://t.co/TSNv0X8aN8 pic.twitter.com/cSPhTQt3Aj
— Komisja Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych (@SECGov) 17 września 2024 r.