W sumie jestem bardzo ciekaw, kto wpoił porom logikę, że obniżki stóp procentowych = hossa? Różni dzicy analitycy makro w kręgu walutowym? A może jest to zamierzone przez instytucję lub główną siłę?
Tak naprawdę w przypadku porów jedyną rzeczą godną zaufania jest dysk, tylko informacje o dysku Jesteś równy instytucji i głównej sile, a wszystko inne nie jest na tym samym poziomie, jeśli wolisz czytać 8 rąk wiadomości, niż patrzenie na dysk, niewątpliwie wpadasz w pułapkę.