18 marca około 9,5 miliarda dolarów zostało sprzedanych na zdecentralizowanych giełdach, czyli DEX-ach, we wszystkich łańcuchach śledzonych przez witrynę danych DeFi DefiLlama. Marzec był miesiącem intensywnego handlu, to prawda, ale wolumen 18. dnia był mniej więcej taki sam jak poprzedniego dnia.

Jednak spójrzmy na dane z innej perspektywy – 18 marca wyróżnia się na tle innych: według danych śledzonych przez użytkownika @whale_hunter i opublikowanych na platformie Dune Analytics był to dzień o największym wolumenie obrotu kryptowalutowymi botami w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Według pulpitu Dune, 18 marca boty o nazwach takich jak BonkBot, Maestro i Banana Gun wymieniły ponad 700 milionów dolarów. Działają w wielu łańcuchach, od Ethereum po Solana. Tego dnia łącznie zgromadziły 5,5 miliona dolarów opłat.

Przejrzyj dokładniej pulpit Dune, a zobaczysz, że boty handlowe zarobiły łącznie ponad 220 milionów dolarów opłat od czasu, gdy zostały wyśledzone. Są odpowiedzialne za ponad 33 miliardy dolarów wolumenu na giełdach zdecentralizowanych w całym okresie ich istnienia. Są „nowymi dojnymi krowami” kryptowalut, jak to ujęto w raporcie badawczym Delphi Digital.

Jakie są szanse, że Ty, detaliczny trader kryptowalut, możesz pokonać boty w ich grze? Boty są świetne w działaniu na podstawie informacji z przeszłości (i szybko), ale prawdziwi gigabrain traderzy przewidują, co będzie dalej – często w sposób, w jaki algorytmy nie potrafią. Krótko mówiąc, powolne działanie może dać Ci przewagę.

To właśnie tutaj nowy typ platformy, oparty na ludzkiej wiedzy i sprawdzonej reputacji, naprawdę się sprawdza.

Ale najpierw musimy zrozumieć ograniczenia naszych przyjaciół-botów do handlu kryptowalutami. Jak to możliwe, że ludzie mogliby kiedykolwiek mieć nadzieję na pokonanie armii niestrudzonych robotów w najtrudniejszej grze ze wszystkich: pokonaniu rynku? Odpowiedź leży w sposobie rozumowania botów i ludzi.

Czy boty naprawdę mogą pokonać rynek?

Jak wyjaśnia Ali Yahya, były badacz AI i obecny inwestor kryptowalutowy w Andreessen Horowitz, dzisiejsza AI opiera się na żmudnym rozumowaniu indukcyjnym, aby dojść do swoich wniosków. Oznacza to, że zużywa ogromną ilość danych, aby wyciągnąć między nimi powiązania. Gdy zostanie poproszony, może dopasować „kołdrę” połączeń, które stworzył, aby odpowiedzieć i wygenerować odpowiedź. Z kolei ludzie mogą przeprowadzić kreatywne dochodzenie: tworzyć hipotezy i przeprowadzać eksperymenty, aby udowodnić, że są błędne, a następnie wziąć wyniki i napisać ogólną teorię. Ta teoria jest dedukcyjna: może być stosowana w różnych scenariuszach i być logicznie poprawna.

Ta różnica w sposobach rozumowania najbardziej brutalnie obnaża AI, jeśli chodzi o podmioty z długim ogonem. W takich przypadkach dane wymagane przez modele AI do zszywania ich „kołder” połączeń są skąpe. Oznacza to, że kołdry stają się przetarte, a modele wypluwają słabe odpowiedzi, gdy są podpowiadane. Modele AI dzisiaj „odzwierciedlają (zamiast wyjaśniać, jak robią to ludzie) chaos i złożoność obserwowanych przez siebie zjawisk”, pisze Yahya.

Więc boty AI nie mogą stworzyć teorii, która przewiduje przyszłe sytuacje; nie mogą wyjaśnić konkretnego scenariusza. Mogą jedynie odzwierciedlać, na podstawie milionów przeszłych przykładów, to, co już było. Mogą działać niezwykle szybko; nie można ich pokonać szybkością. Ale często wygrywa wolniejsze, analityczne podejście.

Mimo to boty handlowe zyskują na popularności. Podejście radykalnie zorientowane na człowieka mogłoby im przeciwdziałać. Chcemy, aby ludzcy traderzy publikowali swoje prognozy w sposób on-chain, weryfikowalny, aby inni mogli je sprawdzić i, jeśli chcą, śledzić przyszłe prognozy tych traderów. Weryfikowalność jest kluczowa: wszyscy znamy opowieści o podejrzanych influencerach wprowadzających swoich obserwatorów w błąd dla osobistych korzyści.

Tutaj wkracza SanR: Traderzy mogą używać platformy, aby wskazać, czy uważają, że konkretny token rośnie po określonej cenie, czy spada. Te prognozy są rejestrowane jako NFT w łańcuchu, co oznacza, że ​​nie można ich później sfałszować, jeśli prognoza okaże się niedokładna. Gdy traderzy podejmują decyzje, liczba dokładnych i niedokładnych prognoz się kumuluje, ujawniając proporcje każdej z nich. Inni użytkownicy mogą następnie przeglądać te dane, oceniając moc predykcyjną każdego tradera, jednocześnie mając pewność, że dane nie zostały zmanipulowane. Jeśli jesteś traderem o dużej mocy predykcyjnej, dlaczego miałbyś się tym dzielić z innymi? Oczywiście wielu zdecyduje się tego nie robić. Inni, być może dopiero rozpoczynający swoją podróż lub z miłości do badań rynku, zrobią to. SanR to platforma bez zezwoleń, która pozwala każdemu publikować swoje sygnały w przejrzysty sposób.

W ten sposób stworzyliśmy sieć ludzi dzielących się ze sobą sygnałami rynkowymi, co pozwala im na publikowanie tych sygnałów bez zezwolenia, przy jednoczesnym dostosowywaniu zachęt. Co najlepsze, wszystkie te prognozy są w łańcuchu i można je sprawdzić w dowolnym momencie, a po fakcie nie można ich zmienić. Reputacja w łańcuchu plus odpowiedzialność: w ten sposób narzędzia obsługiwane przez ludzi dają traderom najlepszą szansę na pokonanie botów — i rynku.

Uwaga: Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy firmy CoinDesk, Inc. ani jej właścicieli i podmiotów stowarzyszonych.