Konsensus był taki, że rosnąca cena BTC powodowała efekt skapywania bogactwa dla ETH i ostatecznie rozlała się na długi ogon „altcoinów” — pieszczotliwego terminu powszechnie używanego do opisywania wszystkich innych aktywów kryptograficznych poza Wielką Dwójką „majorów”. Widzieliśmy, jak ta dynamika rozgrywała się w ostatnim cyklu. Kiedy BTC i ETH rosły, rosło również wszystko inne.

Obecnie główne waluty czują się bardziej oderwane od reszty rynku niż kiedykolwiek, zwłaszcza BTC. Pomimo ~130% wzrostu w ciągu ostatnich 12 miesięcy, nie widzieliśmy „Everything Rally”, którego wielu oczekiwało do tej pory.

Widzieliśmy niewielkie obszary o lepszych wynikach — Solana, AI, memecoiny — ale większość rynku kryptowalut w dużej mierze wypadła słabiej.

Czytasz Crypto Long & Short, nasz cotygodniowy newsletter zawierający spostrzeżenia, wiadomości i analizy dla profesjonalnych inwestorów. Zarejestruj się tutaj, aby otrzymywać go w skrzynce odbiorczej w każdą środę.

Rozproszenie było tematem przewodnim tego cyklu — i może trwać nadal.

  • Dla kontekstu, w cyklu 2017 r. całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut wzrosła z około 40 mld USD do prawie 740 mld USD (~18x). Kapitalizacja rynkowa „altcoinów” wzrosła z praktycznie zera do ponad 400 mld USD — przy czym 90% tego wzrostu miało miejsce w samym 2H 2017 r.

  • W cyklu 2020–2021 całkowity rynek wzrósł z poziomu bazowego ~280 miliardów dolarów do prawie 2,8 biliona dolarów (~10x), podczas gdy kapitalizacja rynkowa „altcoinów” wzrosła z ~70 miliardów dolarów do 1 biliona dolarów (~15x).

  • Ale w tym cyklu całkowity rynek kryptowalut wzrósł zaledwie 2x — a kapitalizacja rynkowa „altcoinów” wzrosła jeszcze mniej. Nawet na szczycie rynku w marcu 2024 r. całkowita kapitalizacja rynkowa altcoinów była nadal o ~200 mld USD niższa od poprzedniego szczytu z listopada 2021 r.

Wszystkie rynki są po prostu funkcją podaży i popytu. Rynki kryptowalut znacznie wzrosły w ciągu ostatnich kilku lat, ale tak samo wzrosła łączna podaż nowych tokenów, a rynek kryptowalut obecnie cierpi z powodu znacznej nierównowagi po stronie podaży.

Obecnie podaż nowych tokenów rośnie najszybciej, jak kiedykolwiek widziano na tym rynku. Rozwój DIY token launchpads (takich jak pump.fun) wywołał wzrost liczby nowych tokenów, z których większość to memecoiny.

W tym samym czasie obserwowaliśmy rosnącą liczbę odblokowań tokenów z dużych protokołów, a aplikacje zdecentralizowane zaczynają zalewać rynek, ponieważ nadeszły daty przyznawania praw po fali inwestycji VC sprzed kilku lat. Prywatne inwestycje wiążą się z oczekiwaniem zwrotu, a w przypadku kryptowalut ta płynność wyjściowa często pojawia się w formie sprzedaży tokenów.

Tymczasem zaobserwowaliśmy 50% wzrost rok do roku w liczbie monet o kapitalizacji rynkowej 1 miliarda dolarów. Więcej tokenów o wyższych wycenach oznacza, że ​​potrzeba więcej kapitału, aby utrzymać ich ceny.

Ale jak dotąd popyt nie nadążał. Na przykład wolumeny obrotu na głównych giełdach nie powróciły jeszcze do poprzednich szczytów z poprzedniego cyklu.

Kolejną istotną różnicą w porównaniu z poprzednim cyklem jest słaby wzrost kredytów i pożyczek kryptowalutowych, co pomogło podsycić szaleństwo zakupów, które widzieliśmy w 2021 r. Rynki pożyczek kryptowalutowych osiągnęły szczyt w latach 2021–2022 na tle niskich stóp procentowych i nienasyconego apetytu na ryzyko. Dla porównania, portfel pożyczek Genesis osiągnął szczyt w pierwszym kwartale 2022 r. na poziomie ~15 mld USD po wzroście o 62% rok do roku (łączna wartość udzielonych pożyczek osiągnęła szczyt na poziomie 50 mld USD w poprzednim kwartale).

Jednak upadek wielu kluczowych pożyczkodawców instytucjonalnych (np. BlockFi, Celsius, Voyager, Genesis) utrudnił spekulacyjny popyt, który ci sami pożyczkodawcy pomogli podsycić. Chociaż zaczęliśmy dostrzegać oznaki ożywienia, wraz z nowymi podmiotami, takimi jak instytucjonalny biznes finansowania Coinbase, obszar ten pozostaje umiarkowany w porównaniu z sytuacją sprzed zaledwie kilku lat. Ponadto dzisiejsze środowisko wyższych stóp procentowych oferuje mniejszą zachętę do przenoszenia pieniędzy w łańcuchu na niestabilny rynek, zwłaszcza gdy alternatywą jest otrzymywanie 5% od posiadanych środków pieniężnych lub stablecoinów, aby poczekać i zobaczyć.

Gdy wszechmocny Fed zacznie obniżać stopy procentowe — rynek jednomyślnie tego oczekuje — spodziewamy się poprawy nastrojów ryzyka i warunków kredytowych, ponieważ stosunek ryzyka do korzyści z wprowadzenia kapitału do łańcucha staje się bardziej korzystny. Niższe stopy procentowe mogą również ponownie rozpalić wzrost całkowitej kapitalizacji rynkowej stablecoinów, co jest przyzwoitym wskaźnikiem wzrostu popytu w miarę ożywienia aktywności w łańcuchu.

To może rozpalić ogień pod popytem, ​​którego rynek kryptowalut desperacko teraz potrzebuje. Czy to będzie iskra, która rozpali „Everything Rally”, na którą wielu liczy, pozostaje do sprawdzenia.

Uwaga: Poglądy wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy firmy CoinDesk, Inc. ani jej właścicieli i podmiotów stowarzyszonych.