Pracownicy Samsung Electronics rozpoczęli w poniedziałek trzydniowy strajk, żądając wyższych wynagrodzeń. Związek pracowników zasugerował także dalsze działania, jeśli największy południowokoreański producent chipów i smartfonów nie spełni jego żądań.

Przeczytaj także: Samsung spodziewa się 15-krotnego wzrostu rentowności dzięki sztucznej inteligencji 

O dodatkowy dzień urlopu i restrukturyzację systemu premiowania pracowników domagał się także Krajowy Związek Samsung Electronics Union (NSEU). Według raportu Reutersa NSEU liczy prawie 30 000 członków, co stanowi jedną czwartą całkowitej siły roboczej firmy w Korei Południowej.

Strajk pracowników Samsunga nie może zakłócać działalności

W zeszłym miesiącu związek zorganizował strajk pracowników w związku z kwestiami urlopów rocznych, ale według firmy Samsung nie miał on żadnego wpływu na działalność operacyjną. Firma zapewnia, że ​​nie było żadnych zakłóceń w produkcji. Przedstawiciele związku powiedzieli, że w deszczu w siedzibie Samsunga w Seulu wzięło udział około 3000 pracowników.

Przeczytaj także: Koreańska SK Group zainwestuje 58 miliardów dolarów w produkcję chipów AI

Niski udział pracowników w strajku i zautomatyzowane procesy w fabrykach oznaczają, że strajk nie będzie miał znaczącego wpływu na produkcję, czytamy w raporcie. Jednak pomijając produkcję, strajk sygnalizuje poziom niezadowolenia pracowników w czasie, gdy sektor produkcji chipów wdraża sztuczną inteligencję.

Związek podał, że w tym tygodniu 6540 pracowników będzie protestować przeciwko zakładam produkcyjnym i rozwojowi produkcji. W strajku wezmą także udział pracownicy pracujący na liniach zautomatyzowanych. Związek zasugerował również, że strajk może mieć wpływ na działalność operacyjną.

Prezes NSEU, Son Woo-mok, powiedział, że związek istnieje zaledwie pięć lat i nie ma wystarczająco dużo czasu, aby edukować swoich członków w tych kwestiach. Odrzucił także doniesienia mediów dotyczące niskiego poziomu partycypacji pracowników. Powiedział,

„Edukacja na temat związków zawodowych… nie wystarczyła. Nie sądzę jednak, że ten udział jest niski, ponieważ nasz związek jest wciąż młody w porównaniu z innymi związkami”.

Wiceprezydent Unii Lee Hyun-kuk powiedział, że jeśli Samsung nie przedstawi lepszych propozycji, może dojść do kolejnych strajków.

Unia domaga się także bardziej przejrzystego systemu premii

Urzędnicy związkowi również kwestionują system premii i żądają równości wśród pracowników podstawowych i kadry kierowniczej. Mówią, że premie dla młodszych pracowników nie są właściwie oparte na zysku operacyjnym firmy, ponieważ przed obliczeniem premii odejmuje się od niego koszt kapitału. 

Z drugiej strony premie dla kadry kierowniczej zależą od osobistych osiągnięć. Park Jun-ha, inżynier zajmujący się pakowaniem chipów firmy Samsung, powiedział, że nie jest zadowolony z systemu premiowego ze względu na jego nieprzejrzysty charakter. Jun dołączył do technologicznego giganta w styczniu. Dodał: „Mówiłem ludziom, że jestem dumny z pracy w firmie Samsung, ale prawda jest taka, że ​​nie jestem”.

Przeczytaj także: Stany Zjednoczone rozważają wprowadzenie większej liczby przepisów ograniczających dostęp Chin do chipów AI

Cena akcji Samsunga boryka się z problemem konkurencji, takiej jak rywalizująca ze sobą firma SK Hynix. Przedstawiciele związków zawodowych stwierdzili, że problemy Samsunga wynikają z powolnego postępu w dziedzinie chipów pamięci o dużej przepustowości (HBM). Chipy półprzewodnikowe mogą szybko obsłużyć wiele danych i są ważne dla procesorów AI.

Liczba członków NSEU znacznie wzrosła, ponieważ Samsung już wcześniej oświadczył w 2020 r., że nie zniechęci to zorganizowanej siły roboczej. Jednak od tego czasu głos związku rośnie, ponieważ Samsung zmaga się z konkurencją. Samsung zaproponował elastyczność w zakresie corocznych urlopów i wynagrodzeń, ale nadal nie spełnia żądań związku zawodowego, stwierdził Lee. 

Kryptopolityczne raporty Aamira Sheikha