Jeszcze raz powtórzę: nie sprzedawaj swojego miejsca, to Twoja najcenniejsza kula w bessie! Kiedy rynek wydaje się martwy i nie ma wahań, zdecydowanie wejdź na standard walutowy z niskim mnożnikiem. Nawet jeśli jest to duży kawałek eteru, najprawdopodobniej zarobisz kilkukrotnie więcej! Poza tym nie bierz igły, jak ją zobaczysz, idź długo, bo umrzesz marnie, nie pytaj mnie, skąd to wiem... Setki tysięcy z Was wzięło niezliczoną ilość igieł i nie ma likwidacji. Wszystkie są stop-lossami na poprzednim minimum w ciągu tygodnia.