Od dwóch lat nie było żadnego ruchu na rynku walutowym. Widzę, że na placu wciąż są ludzie, którzy wczoraj przyszli w zasadzkę. Czy wczoraj była zasadzka, a dzisiaj jest napięcie na rynku?
Czy to ty zadzwoniłeś do bankiera? Jest tak niesamowity, że jego przednia noga porusza się, a tylna łapa ciągnie dysk. Czy on naprawdę jest bogiem?
Bracie Dandan, jak się mam?