Nie, Góra. Gox nie zaczął jeszcze spłacać wierzycieli, a inwestorzy nie muszą się martwić zbliżającą się wyprzedażą. Tak twierdzi były dyrektor generalny upadłej giełdy, Mark Karpelès, który we wtorek zapewnił obserwujących, że „z Mt. Goxa.

„Powiernik przenosi monety do innego portfela w ramach przygotowań do ewentualnej dystrybucji w tym roku” – napisał na Twitterze. „Nie ma najbliższej wyprzedaży Bitcoinów.”

Z tego co wiem, u Mt. Gox. Powiernik przenosi monety do innego portfela w ramach przygotowań do możliwej dystrybucji w tym roku, bez zbliżającej się wyprzedaży Bitcoinów.

MT. Gox to japońska giełda Bitcoin, o której mówi się, że w początkach istnienia kryptowaluty odpowiadała za 70% wolumenu obrotu. W lutym 2014 r. giełda i firma straciły 840 000 BTC w wyniku włamania, które doprowadziło do bankructwa giełdy, wartej wówczas 460 mln dolarów. Teraz, dziesięć lat później, giełda nadal pracuje nad zwrotem pieniędzy klientom, którzy zostawili pieniądze.

A przecież w 2019 roku Sąd Okręgowy w Tokio orzekł, że Karpeles jest winny tworzenia fałszywych zapisów elektronicznych związanych z księgami Mt. Gox. Sąd uznał go jednak za niewinnego defraudacji i nadużycia zaufania i po czterech latach od wydania wyroku utrzymywał w czystości swoje kartoteki, dzięki czemu uniknął więzienia.

Chociaż odzyskanie wszystkich utraconych środków nie było możliwe, masa upadłości zebrała ponad 141 686 BTC na spłatę wierzycieli, a także 143 000 tokenów Bitcoin Cash (BCH) i 69 miliardów jenów japońskich (JPY).

Ponieważ cena BTC znacznie wzrosła od czasu włamania, wierzyciele otrzymają znacznie wyższą wypłatę w USD niż pierwotnie mieli na swoich kontach.

Chociaż jest to dobra wiadomość dla klientów, inwestorzy od dawna patrzą na Mt. Gox jest jak bomba zegarowa dla ceny Bitcoina. Obecna teoria – i obawa – jest taka, że ​​wielu wierzycieli sprzeda swoje monety, gdy otrzymają je z powrotem. Może to zalać rynek nadmierną podażą BTC i zatrzymać obecną hossę Bitcoina.

Śledczy zajmujący się blockchainem zostali dzisiaj zaalarmowani, gdy portfel należący do Mt. Gox wysłał 9,6 miliarda dolarów w BTC do nieznanego portfela, wywołując pogłoski, że rozpoczęła się redystrybucja wśród wierzycieli. Według Arkham Intelligence aktywa BTC giełdy znajdują się obecnie w trzech oddzielnych portfelach blockchain, każdy zawierający 47 229 BTC.

Zdaniem jednego z badaczy, kiedy dystrybucja faktycznie się rozpocznie, właściciele Bitcoinów prawdopodobnie nie będą musieli się zbytnio martwić.

Główny analityk Glassnode, James Check, powiedział, że wierzyciele prawdopodobnie wezmą pod uwagę obecną cenę Bitcoina – ponad 68 000 dolarów w momencie pisania tego tekstu – jako nową podstawę kosztów, a nie cenę poniżej 1000 dolarów, którą kupowali dziesięć lat temu. Dlatego przewiduje, że niewielu inwestorów będzie wykazywać chęć realizacji zysków po spłacie.

„Chociaż nie określiłem jeszcze w pełni swojej opinii, mam wrażenie, że poziom sygnału będzie równy tropieniu wielorybów i saldom wymiany… niewiele” – napisał Check we wtorek na Twitterze.

W zeszłym roku zarządca Mt. Gox, Nobuaki Kobayashi, opublikował list ustalający termin zwrotu pieniędzy na giełdzie na 31 października 2024 r.

Źródło: https://tapchibitcoin.io/cuu-ceo-mt-gox-cho-biet-viec-hoan-tra-bitcoin-van-chua-bat-dau-trader-khong-nen-lo-lang.html