🔥 Czy hossa na Bitcoinie dobiegła końca? Czy cena BTC na poziomie 74 tys. dolarów była najwyższa?
Niedawna analiza X post przeprowadzona przez Ash Crypto podważa wcześniejsze przekonanie, że szczyt Bitcoina wyniósł 74 000 dolarów, dostarczając szczegółowego argumentu zakorzenionego zarówno we wskaźnikach łańcuchowych, jak i historycznych ruchach cen. Badając kluczowe wskaźniki, takie jak MVRV Z-Score, NUPL i Pi Cycle Top, Ash Crypto sugeruje, że obecna korekta ceny Bitcoina mieści się w normie podczas hossy.
🔺 Rozwianie najważniejszych mitów na temat Bitcoina
Dokonując porównań z poprzednimi cyklami rynkowymi, w szczególności ze znaczącymi spadkami cen wynoszącymi odpowiednio 50% i 40% podczas szczytów odpowiednio w latach 2017 i 2021, analityk podkreśla stosunkowo skromny 16% spadek, którego doświadczyła Bitcoin w ciągu 45 dni po osiągnięciu kamienia milowego wynoszącego 74 000 dolarów. Kontrast ten sugeruje, że obecne pogorszenie koniunktury może stanowić raczej korektę w połowie cyklu niż kulminację hossy.
Ponadto analityk podkreśla odporność Bitcoina na różne negatywne zdarzenia, powszechnie określane jako FUD (strach, niepewność, wątpliwości). Pomimo obaw, takich jak sprzedaż Mt.Gox, ostrzeżenia FBI i napięcia geopolityczne, Bitcoin utrzymał swoją pozycję powyżej 60 000 dolarów, co wskazuje na siłę i bycze nastroje na rynku.
🔺 Przewidywanie pozytywnych katalizatorów
Patrząc w przyszłość, Ash Crypto przewiduje dalsze pozytywne wydarzenia, które mogą spowodować wzrost ceny Bitcoina, takie jak rozpoczęcie handlu funduszami ETF typu Hong Kong Spot i potencjalne zatwierdzenie funduszy ETF Bitcoin przez Australijską Giełdę Papierów Wartościowych w 2024 r. Czynniki takie jak zasada FASB i przewidywana stopa procentowa Oczekuje się, że obniżki w 2024 r. pozytywnie wpłyną na trajektorię cen Bitcoina.
Na koniec stwierdza, że kupujący nie powinni przesadnie reagować na krótkoterminowe zmiany cen. Zamiast tego powinni wykorzystać obecną korektę na swoją korzyść i stopniowo budować swoje ulubione kryptowaluty. Nazywa się to uśrednianiem kosztów dolara (DCA). Ten sposób myślenia pasuje do szerszego poglądu, że podróż Bitcoina jeszcze się nie skończyła i że rynek może jeszcze wzrosnąć.