Zatem za pomocą paraboli można przedstawić bardzo mocny argument sugerujący, że BTC wypełnia wszystkie poziomy przedstawione na wykresie.
ludzie… to właściwie oznacza, że jest duża szansa, że BTC osiągnie 155 tys., co może wzrosnąć do 260 (chyba) lol.
alts oszaleliby w takim scenariuszu!
Należy jednak pamiętać, że jeśli rzeczywiście znajdziemy się na takim rajdzie, będziemy obserwować, skąd bierze się duże wycofanie.
-w przypadku wycofania się z 2,618 (155 tys.) najprawdopodobniej wrócimy do 1,618 (100 tys.) i szczytu na poziomie 4,618 (260 tys.)
-w przypadku wycofania się z 1,618(100 tys.), najprawdopodobniej powróci do 0,786 (wyższy region 50 tys.) i osiągnie szczyt na poziomie 2,618 (155 tys.).
Jeśli więc mamy zamiar dojść aż do strefy 260, nie możemy spodziewać się większego cofnięcia od 1,618.
główne wycofanie musi nastąpić jedynie od 2,618, aby wykres ten odzwierciedlał koncepcję +260 tys. btc.
To tylko jedna z moich teorii i jak dotąd nie wydarzyło się nic, co uczyniłoby ją bezpodstawną.
Bardzo trudno jest zobrazować, gdzie cena może podążać w paraboli, ale przynajmniej ta teoria daje nam pewien pomysł.