Na rynku zawsze panował pogląd, że gry górników spowodują gwałtowny spadek BTC przed i po halvingu, ponieważ obniżenie ceny waluty pomoże przyspieszyć wycofywanie starych maszyn wydobywczych i zmniejszyć hashrate. Dzisiaj przyjrzymy się sytuacji rynkowej z ostatnich dwóch halvingów oraz relacji pomiędzy cenami walut i kursami hash.

Nie wspominając już o tym, że pierwszy halving miał miejsce w erze wydobywania GPU. 10 lipca 2016 roku cena BTC po raz drugi spadła o połowę. W tamtym czasie za najlepsze maszyny o mocy obliczeniowej około 13T uważano Antminer S9 i Avalon A7. W dniu drugiego halvingu występowały jedynie niewielkie wahania, ale fala spadków rozpoczęła się ponad pół miesiąca po halvingu.

Szybkość mieszania również spadła z 1659 PH/S do 1262 PH/S, ale była to jedynie krótkotrwała fluktuacja i została naprawiona w czasie krótszym niż miesiąc. Wraz ze wzrostem wydajności nowych maszyn zaczęła rosnąć. Cena waluty wahała się przez pół roku, zanim rozpoczęła się hossa.

11 maja 2020 r. cena BTC spadła o połowę po raz trzeci. Na ogólną cenę waluty w ciągu ostatnich 20 lat w dalszym ciągu większy wpływ ma otoczenie makro. Główną przyczyną gwałtownego spadku cen walut był wówczas wpływ globalnej epidemii, jednak z perspektywy małych cykli w okolicach 11 maja pojawił się niewielki dół, a kurs hash również spadł ze 136 do 94. EH/S.

W tamtym czasie najpopularniejsze na rynku maszyny górnicze głównego nurtu miały moc obliczeniową około 100T, takie jak Antminer S19. Poprzednia generacja telefonów komórkowych reprezentowana przez S9 grozi zamknięciem. Sądząc po danych historycznych, okres ożywienia cen walut i stawek hash po halvingu w 2020 r. wynosi około ponad dwóch miesięcy, przy najniższej cenie waluty sięgającej ponad 8 tys. W oparciu o ówczesne obliczenia trudności, nawet najtańszy rachunek za prąd w porze deszczowej S19 Cena waluty zamknięcia również osiągnęła około 5000.

Przynajmniej sądząc po danych z pierwszych dwóch halvingów, wpływ halvingu na kurs hash rośnie z roku na rok. Prawdą jest, że ceny walut również spadły po halvingu, ale normalna korekta po wyczerpaniu się korzyści nie jest możliwa zostać wykluczone.

Co więc stanie się z tegorocznym trzecim halvingiem?

Obliczone na podstawie rachunku za prąd w wysokości 0,07 dolara, główne maszyny górnicze w ostatnim cyklu o mocy obliczeniowej około 100 ton już oscylują na granicy wyłączenia, nawet jeśli utrzymają obecną cenę. Jeśli cena waluty spadnie do 60 000, duża liczba maszyn zostanie wyłączona. W przypadku nowszych maszyn górniczych linia bezpieczeństwa wynosi w zasadzie około 40 000.

Teraz, gdy ekosystem BTC jest tak gorący, chociaż dodatkowe nagrody za bloki pozwalają górnikom zarobić dużo pieniędzy, ta część dochodu jest niestabilna, a kopalnie generalnie nie chcą się często włączać i wyłączać. Jest to spowodowane problemami z umową , a drugi wynika z dużych strat w maszynach, więc tej części przychodów w dalszym ciągu trudno jest uratować maszyny wydobywcze, którym grozi przestój po halvingu.

Dlatego nieuniknione jest usuwanie lub przenoszenie dużej liczby starych maszyn górniczych. Z tej perspektywy górnicy mają pewną motywację do obniżenia ceny waluty w celu zmniejszenia kursu hashrate, jednak sądząc po obecnym wzroście trudności w wydobyciu, w miarę przyspieszania dostaw nowych maszyn wydobywczych, cena waluty nie musi również spadać. Wiele starych maszyn górniczych można wyeliminować, a ogólny współczynnik mocy obliczeniowej starych maszyn górniczych nie jest tak dobry, jak w przypadku nowych maszyn górniczych.

Po halvingu cena waluty będzie się wahać i będzie się utrzymywać przez pewien czas. Jeśli osiągnie poziom od 50 000 do 60 000, jest to już dobra pozycja przetargowa, a w przypadku BTC o wartości powyżej 40 000 jest to duże prawdopodobieństwo widać tylko szpilki, a tych z początku lat 30. nie widać.