Dzisiaj się pokłóciliśmy 😳 i wyrzuciła obrączkę przez okno i poszła do swojego pokoju.
Kiedy pobiegłem do miejsca, gdzie spadł pierścionek, znalazłem go, po czym kupiłem jej coś do jedzenia, zaniosłem do pokoju i przeprosiłem.
Zgodziła się, pożałowała i poszła odebrać pierścionek.
Spędź dwie godziny na poszukiwaniu pierścionka w pełnym słońcu, mając go w kieszeni.
Więc poszedłem tam, dałem to i powiedziałem, że znalazłem to dwie godziny temu.
Więc doszło do kolejnej kłótni.
-Skopiowane