Co byś powiedział, gdybyś nie trafił w sedno? Cyfrowa waluta to po prostu piramida polegająca na rozsiewaniu kwiatów za pomocą bicia w bębny, a kraj od dawna jej zakazuje. Ten rodzaj wirtualnej waluty nie ma ani rekomendacji kredytowej, ani prawnego środka płatniczego. To tylko cyfrowa gra. Bank centralny surowo zabrania udziału instytucjom finansowym. Co prawda trochę wcześniej kupiłam, ale na szczęście wcześniej sprzedałam.Wcześnie obudziłam się i już na nie nie zwracam uwagi.Mam nadzieję, że wszyscy obudzą się wcześniej i nie dadzą się oszukać.