Głosować
Jest mało prawdopodobne, aby pazury zwierzęcia stanowiły więcej niż 0,01% samego zwierzęcia, jednak dzięki pazurom zwierzę czuje się zdrowe, pewne siebie i chronione. Pazury uruchamiają się ze względu na swoją specyficzną budowę, zwierzę niekoniecznie wykazuje agresję, pod pozorem naturalnego skradania się „w ferworze aktywnego działania” uruchamiają się autonomicznie, niezauważalnie, nie można od razu określić prawdziwego zagrożenia, czyli pazurów w każdym razie może zaszkodzić zdrowiu, zwykle tworzy się na pazurach zwierzęcia własne agresywne środowisko, które z pewnością przedostanie się do organizmu człowieka nawet przez najmniejsze rany i finansowe - dla zwierzęcia nie ma innych wartości niż instynktowne. Z naukowego punktu widzenia metafizyczne zachowanie zwierząt jest dość interesujące. Można przypuszczać, że taka taktyka sprawdza się w różnych zespołach szybkiego reagowania, a po zakończeniu służby tacy ludzie potrzebują procesu rehabilitacji zwykłego człowieka, jeśli oczywiście jego mózg na to pozwala. Osoba zdrowa nie ma pazurów ani kopyt, najprawdopodobniej ma schludne, krótko przycięte, „lakierowane”, cienkie, przezroczyste paznokcie. W rzeczywistości jest to jedna z różnic między ludźmi i zwierzętami.
Najprawdopodobniej przeciętny człowiek nie wynajmuje ochrony osobistej po osiągnięciu określonego poziomu dochodów.
Prawie każdy instrument finansowy posiada wyższy element kontrolny w postaci głosowania kilka razy w roku nad ograniczoną listą spraw.
Według mnie prawdziwe oczekiwania dotyczące sukcesu często zależą od umiejętności słuchania i bycia słyszanym. Inwestor może kierować się własnymi kryteriami sukcesu i własną wizją instrumentu finansowego.
Inwestorzy mogą kupować takie instrumenty finansowe nie bezpośrednio, ale np. za pośrednictwem firm zarządzających aktywami; jest to kolejny rodzaj działalności na rynku finansowym w interesie swoich klientów.
Niektóre, powiedziałbym, bardzo niepozorne osoby zaczynają błędnie wierzyć, że działania spółek zarządzających są normą na rynku finansowym, ale jest to złudzenie.
Uwagę takich firm nazwałbym darem z nieba.
Zdjęcie: BIXEL