Nie będę wyjaśniał, kim jest Michael Saylor, ponieważ można to znaleźć wszędzie. Jednak

wyjaśnię ci, co oznacza posiadanie 2% podaży Bitcoinów.

Ale przede wszystkim wyjaśnię, co oznacza zakup 2% podaży Bitcoinów, wykorzystując bilans, aby pożyczyć pieniądze w obligacjach zamiennych.

Saylor za pośrednictwem MicroStrategy pozyskał kapitał poprzez emisje obligacji zamiennych i sprzedaż akcji. Na przykład w marcu 2024 r. firma pozyskała 500 milionów dolarów poprzez ofertę obligacji zamiennych, a dochód przeznaczony został na zakup Bitcoinów.

Ta metoda pozwala MSTR uzyskać fundusze po stosunkowo niskich stopach, aby zainwestować w BTC

Michael Saylor wielokrotnie żartował, że MicroStrategy będzie nadal kupować Bitcoiny na szczycie rynku, ponieważ często zdarzało mu się kupować duże ilości BTC w czasach, gdy średnia cena była wysoka.

Jak wyjaśniłem w poprzednim poście, cena Bitcoina zawsze podlegała cyklom rynkowym: fazom konsolidacji, hossy i bessy.

Teraz, gdy jesteśmy na hossie, wszyscy jesteśmy szczęśliwi i wszystko jest piękne.

Ale gdy trend się odwróci i przejdziemy w stronę rynku niedźwiedziego, co się stanie?

MicroStrategy ma niezrealizowany zysk w wysokości miliardów dolarów i dług, za który kupiło Bitcoina, aby go spłacić.

Wiemy również o cichym bezpośrednim starciu między MicroStrategy i BlackRock o to, kto posiada więcej Bitcoinów.

I wiemy, że historycznie BlackRock nigdy nie był numerem 2 na rynku.

Gdyby z jakiegokolwiek powodu cena BTC miała się załamać, czy MicroStrategy by sprzedało?

Saylor powiedziałby, że nie, ale również kosztem bankructwa MSTR?

Jeśli cena Bitcoina załamie się, firma może znaleźć się z mniejszą ilością zasobów na pokrycie swoich zobowiązań finansowych, zwiększając ryzyko niewypłacalności lub konieczności sprzedaży BTC po niższych cenach niż pożądane.

Ponadto sprzedaż ta wiązałaby się z wieloma innymi czynnikami: załamaniem się akcji MSTR, odwróceniem nastrojów rynkowych, utratą wiarygodności i reputacji Saylora i jego firmy, efektem domina -> inni przestraszeni inwestorzy zaczęliby sprzedawać w obawie przed niepewnością i niepewnością