Trochę wzrostu i już euforia, trochę spadku i panika, wielu ludzi dało się ponieść tym krótkoterminowym emocjom, całkowicie zapominając, że istotą rynku są cykle, a nie kilka godzin wahań.
Szczyty i dołki rynku byka i niedźwiedzia to zawsze proces, a nie chwila. Nawet taka katastrofa jak 312 to tylko część rynku niedźwiedzia, po której następuje wolne wspinanie się, akumulacja, a potem eksplozja. Podobnie, szczyt rynku byka nie może być osiągnięty w jeden dzień, na początku następuje szalony wzrost, w środku towarzyszą mu korekty, a następnie przez jakiś czas konsolidacja na wysokich poziomach, aż w końcu pojawi się prawdziwy sygnał szczytu.
Mówiąc wprost, rytm rynku nie jest taki prosty, nie można ocenić rynku byka i niedźwiedzia tylko na podstawie dziennych wahań. To jakby człowiek miał zejść ze szczytowej formy, nie obudzi się po prostu i od razu się załamie, lecz przechodzi przez stopniowy proces. Przed szczytem rynku byka, rynek musi być podekscytowany, emocje są pełne, każdy myśli „będzie dalej rosło”, a dno rynku niedźwiedzia również pojawia się dopiero po tym, jak mnóstwo ludzi w rozpaczy sprzedaje.
Prawdziwie mądrzy gracze nie zwracają uwagi na wzrosty czy spadki z dnia na dzień, lecz na całą partię szachów. Rynki byka i niedźwiedzia są częścią cyklu, o ile potrafisz rozpoznać cykl i zrozumieć trend, nie dasz się ponieść emocjom. Taki stan umysłu jest dość trudny, tak jak moi bracia w grupie, którzy wcześnie się ustawili, szczególnie w szale i panice rynku zachowując spokój. Ale wystarczy, że zapamiętasz jedną rzecz: prawdziwe okazje zawsze pojawiają się, gdy większość ludzi nie rozumie, a już wygrałeś połowę.
Rynek jest po to, aby przetrwać w czasie, a nie polegać na codziennym śledzeniu wykresów. Rynki byka i niedźwiedzia przeplatają się, a okazje często kryją się w momentach paniki innych, a nie w codziennym gonieniu za wzrostami i spadkami. Utrzymaj stabilność umysłu, zrozum cykle, to jest prawdziwa droga przetrwania na rynku. #BTC☀ $ETH $BNB