🪙 TRON dzisiaj rósł o 16% dziennie i osiągnął swój ATH
Co ciekawe, głównym motorem wzrostu blockchainu TRON w pewnym momencie były gigantyczne prowizje w Ethereum, sięgające setek, a nawet tysięcy dolarów za jedną operację.
Do sieci Tron napłynęła większość przelewów USDT pomiędzy zwykłymi użytkownikami – ceniono ją za szybkie i bardzo tanie transakcje (poniżej 1 centa) – do sieci poszły także usługi: giełdy, portfele, boty w Telegramie.
I tu kryje się genialny plan. Duże serwisy zmuszone są do zakupu TRX w celu optymalizacji kosztów prowizji. Zamrażając TRX w swoim bilansie, firmy zyskują energię, która pozwala na przeprowadzanie transakcji praktycznie bez opłat – jest to szczególnie korzystne dla usług powierniczych, które obsługują wiele transakcji USDT. Wielu z nich zostało przymusowymi posiadaczami TRX wartych dziesiątki milionów dolarów.
W rezultacie kurs TRX obecnie stale rośnie, podobnie jak popularność blockchainu i liczba zablokowanych monet. To wszystko tworzy błędne koło, w którym nowi użytkownicy otrzymują USDT w najpopularniejszej sieci i zmuszeni są regularnie kupować TRX, aby uiścić opłaty.