W tej fali wzrostów, wcześniej Forbes podsumował listę kryptowalut zombie, a dokładnie ta fala rynku to zombie wstaje z martwych. Lista zombie jest następująca: XRP, ADA, BCH, LTC, ICP, ETC, XLM, STX, KAS, THETA, FTM, XMR, AR, ALGO, FLOW, EGLD, BSV, MINA, XTZ, EOS

Z grubsza sprawdziłem ostatnie 7 dni wzrostów tych tokenów: XRP wzrosło o 110%, ADA wzrosło o 50%, LTC wzrosło o 50%, ICP wzrosło o 30%, ALGO wzrosło o 120%, EOS wzrosło o 50%, XTZ wzrosło o 45%. Generalnie projekty na tej liście mają dobre wzrosty, a wszystkie z nich to nie są małe projekty o niskiej kapitalizacji, w zasadzie wszystkie mają kapitalizację powyżej 10 milionów.

Oczywiście, skoro te projekty mogły zostać dostrzeżone przez Forbes, to wszystko opiera się na tym, że są to projekty z listy Coinbase, więc wszyscy wiedzą, gdzie leży napęd tej fali rynku, czyli amerykańskie monety koncepcyjne, monety koncepcyjne CB oraz monety koncepcyjne Upbit.

Głównym polem bitwy w tej rundzie transakcji jest Upbit, więc to, co teraz musimy zrobić, to znaleźć projekty, które mieszczą się w tych trzech koncepcjach, które nie wzrosły zbyt wiele, a ich kapitalizacja nie jest przesadnie wysoka, aby odpowiednio je rozłożyć.

Ostatnie ruchy na rynku będą częste, a korzyścią rynku byka jest to, że dobra reputacja nie boi się wąskich uliczek. Tak długo, jak Twoje projekty mają powiązanie z powyższymi korzystnymi koncepcjami, kapitał będzie w stanie je znaleźć, więc w tym momencie to naprawdę jest kwestia odwagi - albo się zyskuje, albo traci. Mniejsze inwestorzy mogą spróbować skoncentrować kapitał i zainwestować w kilka projektów.