Tak zwany szczyt byka to moment, w którym wspomnienia starego inwestora z rynku niedźwiedzia znikają, a nowi inwestorzy wpadają w nieracjonalną euforię.

Kiedy stary inwestor nadal pamięta o rynku niedźwiedzia i zaczyna sprzedawać monety, gdy cena rośnie, oznacza to, że wspomnienia rynku niedźwiedzia wciąż są obecne. W tym momencie ryzyko na rynku nie jest wysokie.

Jednak po sprzedaży, gdy okazuje się, że cena wzrosła pięciokrotnie lub sześciokrotnie, uderza się w uda, a następnie na szczycie znowu się kupuje. To oznacza, że zbliżamy się do szczytu byka. Należy dużo rozmawiać ze starymi inwestorami ​​​