W środę kurs rubla względem dolara spadł poniżej 110, co jest po raz pierwszy od 16 marca 2022 roku, kiedy to miało miejsce trzy tygodnie po pełnoskalowej eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Rosyjski bank centralny ogłosił w środę, że wstrzyma zakupy walut obcych, aby złagodzić presję na rynki finansowe.
Bank centralny ogłosił, że od 28 listopada do końca roku nie będzie już kupował walut obcych na krajowym rynku, a te zakupy zostaną opóźnione do 2025 roku. Regulator w oświadczeniu stwierdził: „Podjęcie tej decyzji ma na celu zmniejszenie zmienności na rynkach finansowych.” Zgodnie z rosyjskimi zasadami budżetowymi, ministerstwo finansów sprzedaje waluty obce przez fundusz majątku narodowego, aby zrekompensować lukę w dochodach z eksportu ropy i gazu, lub kupuje waluty obce w przypadku pojawienia się nadwyżki.
Pod wpływem silnej presji inflacyjnej spowodowanej zachodnimi sankcjami oraz wpływu Kremla na gigantyczne wydatki wojenne, które trwają już prawie trzy lata, rubel rosyjski stracił od początku sierpnia prawie 35%. Ponadto, gdy inwestorzy przenoszą swoje oszczędności z akcji na depozyty, rosyjski rynek akcji spadł w tym roku o ponad 20%, co dodatkowo zaostrzyło deprecjację rosyjskiej waluty.
Minister gospodarki Rosji, Maksim Reshetnikov, stwierdził, że wahania rubla są spowodowane wzrostem dolara i obawami rynku przed najnowszymi sankcjami, a nie wynikami czynników fundamentalnych, i przewiduje, że rubel wkrótce ustabilizuje się. Powiedział, że 82% eksportu i 78% importu Rosji jest płacone w rublach oraz w walutach „przyjaznych” krajów nie zachodnich. Jednak analitycy przewidują, że do końca 2024 roku kurs rubla wobec dolara może spaść do 115-129.
Chociaż słaby rubel uczyni rosyjskie produkty eksportowe tańszymi, Rosjanie będą musieli płacić wyższe ceny za towary importowane, co może zaostrzyć już i tak wysoką inflację w kraju. Inflacja w kraju w tym roku przekroczy oczekiwania banku centralnego, co jest sprzeczne z celami polityki zacieśnienia monetarnego. Bank centralny Rosji oszacował, że 10% deprecjacja rubla spowoduje wzrost inflacji o 0,5 punktu procentowego, co oznacza, że deprecjacja z ostatnich czterech miesięcy może spowodować wzrost inflacji o 1,5 punktu procentowego.
Minister finansów Rosji odrzucił obawy dotyczące deprecjacji rubla, mówiąc, że będzie to „bardzo korzystne dla eksportu”. Kreml również stara się uspokoić rosyjską ludność, twierdząc, że nie zostaną dotknięci nagłym załamaniem rubla. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, nie przejął się spadkiem rubla o 8,5% w środę, wyraźnie ignorując obawy analityków dotyczące wzrostu kosztów importu i „paniki” na rynku walutowym. Pewnie powiedział dziennikarzom:
“Rosjanie nie zauważą wzrostu kursu dolara, ponieważ otrzymują wynagrodzenie w rublach.”
W zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone nałożyły dodatkowe sankcje na trzeci największy bank w Rosji - Gazprombank. Utrudnia to zewnętrzne płatności za rosyjski gaz, a także zwiększa trudności związane z wymianą walut.
W obliczu gwałtownego spadku rubla, bank centralny Rosji podjął decyzję o zawieszeniu transakcji walutowych do 2025 roku. Jednak traderzy zgłaszają, że panika na rynku rośnie. Analitycy z grupy finansowej BSC z siedzibą w Rosji powiedzieli:
„W niepewnym środowisku deprecjacja rubla jest bardziej jak panika.”
Dla Putina słaba gospodarka ukierunkowana na wojnę jest jednym z najpoważniejszych problemów, z którymi się zmaga. Zachodnie sankcje spowodowały wzrost cen towarów, a nacisk na wydatki wojskowe napędza inflację płac. Kreml nieustannie oferuje dużą premię za podpisanie kontraktu dla mężczyzn powołanych do wojska, a jednocześnie płaci wysokie pensje pracownikom przemysłu zbrojeniowego.
Analitycy przypisują część przyczyn spadku rubla niedoszacowaniu wpływu zachodnich sankcji przez bank centralny Rosji. Dmitrij Pianow, pierwsza zastępca przewodniczącego VTB Banku, zauważył: „Uważamy, że udział importu dóbr konsumpcyjnych w koszyku walutowym wynosi 25%, więc ten efekt transmisji jest silniejszy. Nasz model pokazuje, że ten efekt jest pięć razy silniejszy niż oszacowania banku centralnego.”
Pianow dodał: „Moim założeniem jest to, że sankcje na Gazprombank miały znaczący wpływ, ponieważ przestał być kanałem dostarczającym waluty obce do Moskwy.” Powiedział, że bank centralny powinien w najbliższych dniach skupić się na stabilizacji obecnie nieprawidłowo działającego rynku walutowego.
Analitycy z banku PSB uważają, że najnowsza decyzja banku centralnego Rosji „umiarkowanie wesprze rubla, ale nie wystarczy, aby kurs powrócił do poziomu sprzed tygodnia”, przewidując, że rynek będzie pozostawał w wahaniach. Niektórzy analitycy również sugerują, że w odpowiedzi na spadek rubla, bank centralny Rosji może podnieść stopy procentowe z obecnych 21% (co jest najwyższym poziomem od co najmniej 20 lat) do około 25%.
Artykuł opublikowany przez: Jin Shi Data