W ciągu ostatnich kilku dni bitcoin osiągnął najwyższy poziom w historii, co doprowadziło do wzrostu zainteresowania inwestorów, ale także obaw, czy nie jest już za późno na wejście do gry.
Jednak Luuk Strijers, dyrektor generalny giełdy instrumentów pochodnych na kryptowaluty Deribit, zwrócił uwagę, że według danych z rynku opcji inwestorzy na instrumentach pochodnych na kryptowaluty wyglądają zdecydowanie byczo, zakładając, że Bitcoin ma więcej miejsca na odbicie.
Według Dow Jones Market Data, bitcoin (BTCUSD) osiągnął w środę najwyższy poziom w historii na poziomie 93 445 dolarów. W sobotni poranek jego cena wynosiła około 90 984 dolarów, co oznacza wzrost o 151% w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Według danych Deribit, dla opcji Bitcoin wygasających 27 grudnia, otwarte zainteresowanie opcjami kupna wynosi około 79 216 jednostek, czyli w przybliżeniu dwukrotnie więcej niż w przypadku opcji sprzedaży, czyli około 39 505 jednostek.
Otwarte zainteresowanie odnosi się do całkowitej liczby otwartych kontraktów pochodnych na dany składnik aktywów. Opcja kupna daje posiadaczowi prawo, ale nie obowiązek, zakupu instrumentu bazowego po określonej cenie w określonym czasie, podczas gdy opcja sprzedaży daje to samo prawo do sprzedaży. Kiedy liczba opcji kupna przekracza liczbę opcji sprzedaży, jest to zwykle zwyżkowy sygnał dla ceny aktywów.
Tymczasem połączenia z ceną wykonania wynoszącą 100 000 USD mają najwyższy odsetek otwartych opcji wygasających 27 grudnia, co sugeruje, że inwestorzy obstawiają, że Bitcoin może być wart nawet 100 000 USD do końca roku.
Według danych Deribit, dla opcji wygasających 28 marca przyszłego roku otwarte zainteresowanie opcjami kupna wynosi około 40 632 jednostki, czyli o ponad 170% więcej niż 14 680 jednostek w opcjach sprzedaży. Spośród tych opcji najwyższe otwarte odsetki mają połączenia z cenami wykonania wynoszącymi 120 000 USD, 110 000 USD i 100 000 USD.
„Co więc robią ludzie? Przygotowują się na dalsze zyski” – powiedział Strijers w rozmowie telefonicznej.
Zgadza się z tym Sean Farrell, szef strategii aktywów cyfrowych w firmie badawczej Fundstrat.
Farrell napisał w niedawnym raporcie, że chociaż można zaobserwować tymczasową konsolidację na Bitcoinie, wiele oznak, które wcześniej wskazywały na bańkę, nie jest obecnych na obecnym rynku.
Według danych CoinGlass, roczna stopa finansowania, czyli koszt dźwigni w kontraktach terminowych typu futures na Bitcoin, wzrosła 12 listopada do 59%, najwyższego poziomu od marca, po czym w piątek spadła do około 12,9%.
Farrell zwrócił jednak uwagę, że dane historyczne pokazują, że rynek często może utrzymać roczny poziom 20-50% przez kilka tygodni, zanim straci dynamikę.
„Ten poziom dźwigni może się utrzymać, o ile połączy się go z napływem kapitału i silnym popytem na rynku kasowym” – stwierdził Farrell.