Po pierwsze, prezydent Trump ogłosił, że zakaże „personelowi głębokiego państwa” z FBI, CIA, NSA, dyrektorowi wywiadu narodowego, Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Departamentowi Obrony służby w rządzie przez siedem lat pracy dla dużej technologii firma. Trump wspomniał w swoim przemówieniu, że polityka ta ma na celu zapobieganie wyciekom wrażliwych informacji do prywatnych firm i zapewnienie, że bezpieczeństwo narodowe nie będzie zagrożone.
Po drugie, według najnowszych danych polityka ta będzie dotyczyć około tysięcy urzędników państwowych wyższego szczebla, którzy wkrótce odejdą z pracy, a wielu z nich ma duże zainteresowania i doświadczenie zawodowe w dziedzinie nauki i technologii.
Po trzecie, branża zareagowała szybko. Wiele dużych firm technologicznych, takich jak Google, Apple i Facebook, publicznie wyraziło obawy dotyczące tej polityki, wierząc, że ograniczy ona ich zdolność do przyciągania najlepszych talentów.
Po czwarte, eksperci ds. bezpieczeństwa zwracają uwagę, że taka polityka może pomóc w ograniczeniu potencjalnych zagrożeń bezpieczeństwa spowodowanych przemieszczaniem się personelu, ale może również prowadzić do luk w przekazywaniu niektórych kluczowych informacji dotyczących bezpieczeństwa.
Po piąte, według statystyk, w ciągu ostatnich pięciu lat około 10% zwolnionych urzędników wyższego szczebla znalazło nową pracę w firmach technologicznych, z których wielu jest bezpośrednio zaangażowanych w dziedzinę bezpieczeństwa narodowego.
Po szóste, oczekuje się, że polityka ta wywoła nową falę przepływów talentów w rządzie i wiele osób może zdecydować się na wcześniejsze przejście na emeryturę lub przejście do innych dziedzin nietechnicznych.
Po siódme, członkowie Kongresu mają mieszane reakcje na tę politykę. Niektórzy zwolennicy uważają, że jest to środek niezbędny do ochrony bezpieczeństwa narodowego, natomiast przeciwnicy obawiają się, że utrudni to współpracę rządu z prywatnymi przedsiębiorstwami.
Po ósme, niektórzy analitycy zwrócili uwagę, że taka polityka może skłonić niektóre firmy technologiczne do zwiększenia niezależnych wysiłków badawczo-rozwojowych oraz zmniejszenia uzależnienia od talentów zewnętrznych.
Po dziewiąte, według doniesień mediów niektóre firmy technologiczne zaczęły rozważać utworzenie zapór sieciowych i wzmocnienie wewnętrznych przeglądów, aby zaradzić potencjalnemu ryzyku wycieku informacji.
Po dziesiąte, polityka ta może mieć również pewien wpływ na przepływ międzynarodowych talentów, szczególnie tych zagranicznych urzędników wyższego szczebla, którzy mają nadzieję rozwijać się w amerykańskich firmach technologicznych.
Mam poczucie, że choć polityka Trumpa ma na celu ochronę bezpieczeństwa narodowego, może mieć także pewien negatywny wpływ na rozwój przemysłu technologicznego. Kwestią wymagającą pogłębionej dyskusji przy zapewnieniu bezpieczeństwa będzie zrównoważenie relacji władza-przedsiębiorstwa. $LTC