Często pytają: „Czy altcoiny mają jeszcze szansę na hossę?” To pytanie wydaje się proste, ale odpowiedź nie jest taka łatwa.
Można z pewnością stwierdzić, że w przyszłości na pewno będzie hossa dla altcoinów, ale niekoniecznie będziesz mógł w niej uczestniczyć.
Zobaczmy teraz kilka powodów z różnych perspektyw.
Po pierwsze, zapytaj siebie, kto tak naprawdę kupuje altcoiny? Jest oczywiste, że głównie inwestorzy indywidualni uczestniczą w tym rynku, ponieważ ogólnie uważają, że tanie altcoiny mają potencjał i mogą przynieść zyski poprzez wzrost cen.
A kto jeszcze zwraca uwagę na te kryptowaluty? W zasadzie nikt.
Instytucjonalni inwestorzy z Wall Street nie będą dotykać tych chaotycznych projektów, a twórcy projektów również nie będą kupować swoich własnych altcoinów – już posiadają dużą ilość natywnych monet i nie będą sprzedawać ich na rynku wtórnym.
Są też świadomi, że wydane przez nich altcoiny w zasadzie nie mają realnej wartości.
Po drugie, rodzajów altcoinów jest po prostu za dużo, tylko na głównych giełdach jest ich setki, a nawet tysiące.
Dlaczego więc myślisz, że ten jeden altcoin, w który inwestujesz, będzie tym, który „wzrośnie”? Jeśli kupujesz z nastawieniem na hazard, to ile rodzajów altcoinów tak naprawdę kupiłeś? Jaką masz pewność co do szans na sukces każdej z tych monet? Na koniec, jaka będzie twoja całkowita stopa zwrotu?
Z tych perspektyw odpowiedź jest już dość jasna.
Jeśli zamierzasz dorobić się na altcoinach, to szanse są naprawdę nikłe.
Hossa dla altcoinów na pewno będzie, ale szansa na uczestnictwo w niej może nie należeć do ciebie.
Jeśli naprawdę chcesz podjąć ryzyko, lepiej postawić zakład na główne monety, takie jak Bitcoin czy Ethereum, ponieważ ich wzrosty są bardziej stabilne i przewidywalne.
Zaryzykowanie w ten sposób zawsze jest lepsze niż ślepe łapanie dołków wśród ton bezwartościowych altcoinów.