W tym tygodniu ponownie rozegrał się klasyczny scenariusz: Bitcoin rośnie, naśladowcy nie rosną, Bitcoin spada, a naśladowcy podążają w ich ślady.
Monety, które wcześniej cieszyły się dużą popularnością, w ostatnich dniach zaczęły tracić na popularności.
Nie ma co się temu trendowi dziwić, bo po siedmiu miesiącach tortur powinniśmy już dawno nauczyć się go akceptować
Teraz, gdy trend jest już wyraźny, przy ciągłym napływie środków z ETF-ów, Bitcoin z pewnością wejdzie w hossę.
Pozostały test polega na sprawdzeniu, czy każda osoba ma 100% pewność co do monety, którą trzyma w ręku, czy potrafi ją utrzymać i czy potrafi wyeliminować zakłócenia.
Najważniejszą rzeczą, której należy unikać podczas spekulacji walutami, jest niecierpliwość. Rynek nie jest normalny, a zmienne zyski i straty są normalne. Zrelaksuj się i nie spiesz się, a jeśli uda ci się przetrwać te lata, których inni nie będą w stanie, przeżyjesz w naturalny sposób wyróżni się i zostanie zwycięzcą.