Notowania #Bitcoin osiągnęły najwyższy poziom od początku roku, przełamując kluczowe bariery w okolicach 28 000 dolarów, zarówno z perspektywy technicznej (200D MA, 200W MA), jak i z perspektywy łańcucha („na podstawie kosztu” monety). Ta analiza pochodzi z #Glassnode

Przełamanie tych poziomów przesunęło znaczną część podaży na pozycję dodatnią, tworząc podstawę do ponownego trendu wzrostowego w 2023 r. Jak wyjaśniają specjaliści, te przekroczone wskaźniki posłużą jako kluczowe punkty odniesienia w nadchodzących tygodniach.

Poniżej przedstawiono analizę techniczną cyfrowego złota. Poniższy wykres ilustruje dynamikę ceny Bitcoina wraz ze wskaźnikiem True Market Mean Price opracowanym we współpracy z ARK Invest (29 820 USD).

Wskaźnik ten odzwierciedla średnią cenę, po której miały miejsce ostatnie transakcje, w tym także te, które w określonym przedziale czasowym zmieniły właściciela. Historycznie rzecz biorąc, Bitcoin sprzedawał połowę swojego „życia” powyżej tego poziomu, a drugą połowę poniżej. Obecna cena również przekroczyła „tradycyjną podstawę kosztową” monet nabywanych przez spekulantów. Ich „papierowy” zysk sięgnął około 20%. Poniższy wykres przedstawia współczynnik #MVRV dla tego segmentu rynku, z kolorem czerwonym wskazującym okresy, w których rynek notowany był poniżej kosztu bazowego, a kolorem zielonym wskazującym okresy, w których notowania były powyżej tego kosztu. Podobny schemat pojawia się w przypadku wskaźnika #SOPR , który charakteryzuje rentowność wydanych monet. Podobnie jak w przypadku MVRV, spekulanci zaczęli zamykać swoje pozycje na „pozytywnym” terytorium.

Ze względu na relatywnie mniejszy spadek w porównaniu z latami 2021-2022 inwestorzy krótkoterminowi nie odczuli takiej paniki i strachu, jak podczas poprzedniej bessy w 2022 r. Analitycy postrzegają to jako oznakę odporności spekulantów.

Nałożenie dwóch wyżej wymienionych wskaźników umożliwiło analitykom stworzenie oscylatora odzwierciedlającego zaufanie inwestorów. Obecnie #indicator

odbił się do poziomu neutralnego i jest o krok od wejścia w strefę dodatnią, w której „podstawa kosztowa” wydanych monet przewyższy bazę Bitcoinów przechowywanych w portfelach. Wzrost cen cyfrowego złota spowodował, że monety trzymane przez hodlerów zyskały pozytywną pozycję. Ich udział wzrósł z 57% do 81%. W wartościach bezwzględnych liczba ta wzrosła o 4,7 miliona BTC, co stanowi 24% obecnej podaży. Dane te zapewniają wgląd w liczbę monet dodanych do portfeli w przedziale od 27 000 do 35 000 dolarów. Wzrost cen nie wywołał silnej reakcji wśród inwestorów długoterminowych. Liczba posiadanych przez nich monet osiągnęła nowy rekord w historii wynoszący 14,899 mln BTC. Stały wzrost tego wskaźnika wskazuje, że większa podaż dojrzewa w „gorszych warunkach”, niż jest wydatkowana.

Około 29,6% podaży wykazuje stratę – jest to historycznie wysoka wartość dla tego wskaźnika, biorąc pod uwagę silną tendencję wzrostową na rynku od minimów w 2022 roku.

„To sugeruje, że hodlery mogą być bardziej «doświadczone» i «odporne» w porównaniu z poprzednimi cyklami” – zauważyli eksperci. Czynnikiem poprawiającym nastroje jest oczekiwanie na zatwierdzenie Bitcoin ETF.

23 października instrument proponowany przez BlackRock, iShares Bitcoin Trust, pojawił się na liście aktywów DTCC, dla której firma świadczy usługi posttransakcyjne, rozliczeniowe i rozliczeniowe.

Przypomnijmy, że analitycy Matrixport przewidywali wzrost wartości cyfrowego złota do 42 000–56 000 dolarów, jeśli produkt zostanie zatwierdzony. CryptoQuant otrzymał kwoty w wysokości 50 000–73 000 dolarów.

Wcześniej eksperci Glassnode na podstawie oceny przepływu kapitału pomiędzy hodlerami a spekulantami doszli do wniosku, że obecna struktura pierwszego rynku kryptowalut jest podobna do fazy ożywienia po okresach dominacji niedźwiedzi w latach 2016 i 2019.