Cena bitcoina (BTC) może spaść do 54 000 USD lub niżej, ponieważ nowe wstrząsy geopolityczne odbijają się na sile ceny BTC.

Traderzy bitcoinów wyznaczają sobie cele cenowe poniżej 60 000 USD po tym, jak kurs BTC/USD spadł o ponad 5% w ciągu 24 godzin.


Cele cenowe BTC spadają poniżej 60 000 USD

Nerwy rynkowe związane z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie dały o sobie znać w kryptowalutach. Najnowsze dane z Cointelegraph Markets Pro i TradingView pokazują, że całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut spadła o 7,2% w ciągu dwóch dni.

Całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut 1-dniowy wykres. Źródło: TradingView

Bitcoin zareagował na zawirowania w klasycznym stylu, zbliżając się do wsparcia na poziomie 60 000 USD, po czym nastąpił odwrót.

Niektórzy inwestorzy są jednak zgodni, że najgorsze dopiero nadejdzie.

„Wzrost wolumenu przy spadku ceny zwykle oznacza silny trend spadkowy” – ostrzegał popularny trader Roman w swojej najnowszej analizie X.

„Więcej zbieżności dla mojego pomysłu, że odwiedzimy obszar 55-57k przed potencjalnym odwróceniem. Niezależnie od tego, będziemy szukać długich konfiguracji po drodze”.

Wykres godzinowy BTC/USD z danymi o wolumenie. Źródło: TradingView

Takich poziomów nie widziano na parze BTC/USD od dwóch tygodni, ale teraz w grę wchodzą jeszcze niższe cele.

Znany trader i analityk Toni Ghinea ma powody sądzić, że cena bitcoina przekroczy nie tylko 60 000 USD, ale 54 000 USD.

„Powiedziałem, że $BTC znajdzie się w PUŁAPCE BYKA powyżej 58 tys.” – podsumował, przewidując „niedźwiedzi” nadchodzący październik.

Jak donosi serwis Cointelegraph, dotychczasowe oczekiwania jednoznacznie wskazywały na duże wzrosty w tym miesiącu, a w październiku cena BTC wzrosła średnio o 23%.

Miesięczne zwroty BTC/USD (zrzut ekranu). Źródło: CoinGlass


Aktywa ryzykowne w „szerszym ujęciu” nienaruszone

Inni ostrzegali, że jakiekolwiek dodatkowe napięcia geopolityczne mogą zwiększyć presję związaną z aktywami wysokiego ryzyka.

W swoim najnowszym biuletynie dla subskrybentów kanału Telegram firma handlowa QCP Capital zauważyła, że ​​kryptowaluty „ucierpiały znacznie mocniej” niż ropa naftowa i akcje.

„Wydaje się, że znaleźliśmy pewne wsparcie na poziomie 60 tys., ale dalsza eskalacja może zepchnąć nas znacznie niżej, być może do poziomu 55 tys.” – prognozuje.

„Geopolityka Bliskiego Wschodu skradnie teraz show, ale płytka wyprzedaż sugeruje, że rynek nadal chętnie kupuje aktywa ryzykowne. Ta niewielka porażka nie powinna odwracać uwagi od szerszego obrazu”.

Michaël van de Poppe, trader kryptowalut, analityk i przedsiębiorca, również jest bardziej pewny co do długoterminowych perspektyw.

W ostatnich aktualizacjach X stwierdził, że wzrost cen BTC doprowadził do zmniejszenia płynności portfela zamówień.

„Myślę, że jesteśmy dość blisko minimum, być może znów przekroczymy minimum na poziomie 60 tys. dolarów i odwrócimy się od tego punktu” – podsumował.

„Rynki poszły nieco głębiej, niż się spodziewałem, ale nadal wszystko idzie zgodnie z planem”.

Wykres 4-godzinny BTC/USDT. Źródło: Michaël van de Poppe/X

Niniejszy artykuł nie zawiera porad inwestycyjnych ani rekomendacji. Każdy ruch inwestycyjny i handlowy wiąże się z ryzykiem, a czytelnicy powinni przeprowadzić własne badania przed podjęciem decyzji.