Sprzedałeś? Spanikowałeś? Bałeś się?

Och...

Zaufaj mi, twoje monety były pyszne. A teraz, już niedługo, poszybują w górę...

...aż nadejdzie recesja i gospodarka umrze. Ale i tak, do tego czasu twój strach sprawi, że niektórzy z nas się wzbogacą. Dziękuję za twoją usługę.

I jak zawsze, umiarkuj swoją chciwość!