Niedawno Binance wypuściło na rynek trzy monety MEME TURBO NEIRO BABYDOGE. Tempo wzrostu tych trzech monet jest imponujące, ale czy warto brać w nich udział, jeśli nie spieszysz się pierwszego dnia, w którym moneta trafi do Internetu, nie ma potrzeby brać w niej udziału już dziś?

Po pierwsze, te trzy waluty nie są nowymi walutami, ani nie są pierwszymi, które zostaną notowane na Binance. Część walut jest produktem poprzedniej hossy i jest na nich wiele zatorów. Nawet jeśli osiągnie szczyt hossy, jego dynamikę można uznać co najwyżej za umiarkowaną i niezbyt rzucającą się w oczy. Po drugie, z moich osobistych obserwacji wynika, że ​​dopóki waluta jest notowana na Binance, to w zasadzie jest ona online i to w szczytowym momencie. Po tym jak cena będzie rosła przez dwa dni, w zasadzie zacznie spadać i ulegnie długiemu wypłukaniu. Drugim jest moment wystawienia waluty. Tym razem Binance umieściło na liście trzy koncepcje walut MEME.

Wracając myślami do SHIB z tamtych czasów, w zasadzie został on wprowadzony na Binance pod koniec, a cena zaczęła spadać w ciągu kilku dni od uruchomienia. Wreszcie, po pół roku przetasowań, wraz z nadejściem szczytu hossy, cena zaczęła się odbijać i ostatecznie przebiła się do nowego maksimum. Dlatego przyjaciele, którzy chcą dziś wejść na rynek, sugerują unikanie ryzyka. Jeśli potrafisz zaakceptować uwięzienie przez długi czas, możesz zignorować to, co mówię.