🌍 Analiza sytuacji na rynku ropy i zbóż: możliwe scenariusze rozwoju

Dziś obserwujemy zauważalny spadek ceny ropy Brent do 68 dolarów za baryłkę. Spadek ten trwa już od kilku tygodni i moim zdaniem składa się na niego kilka kluczowych czynników.

Po pierwsze, spadek wynika z globalnej niestabilności spowodowanej konfliktami międzynarodowymi w szeregu kluczowych regionów. Główni odbiorcy ropy, tacy jak Indie, Chiny, Brazylia i inne kraje, aktywnie uzupełniali swoje strategiczne rezerwy surowców po korzystnych obniżkach cen. Jednak w wyniku tych zakupów doszło do zapełnienia zapasów i osłabienia popytu.

Po drugie, zakłócenia w łańcuchu dostaw i restrukturyzacja rynku światowego również wywierają presję na ceny. Główni odbiorcy zbóż: Iran, Indie i Chiny starają się ograniczać zakupy ze względu na rozwój rynku krajowego.

Uważam, że to zjawisko jest przejściowe. W najbliższej perspektywie oczekuje się wzrostu popytu na zboża, zwłaszcza pszenicę, w związku ze spadkiem zapasów i spadkiem cen kontraktów terminowych na atrakcyjnym dla kupujących rynku. Spodziewam się, że stanie się to we wrześniu - na początku października, co z kolei zacznie przyczyniać się do ożywienia cen ropy.

🔍Wniosek: Spadek cen ropy naftowej można postrzegać jako zjawisko krótkoterminowe, a obecna sytuacja stwarza doskonałe możliwości dla inwestycji średnioterminowych. Nie skupiaj się na krótkotrwałych wahaniach. Wręcz przeciwnie, jest to korzystny czas na budowanie strategii inwestycyjnej, biorąc pod uwagę, że oczekiwany wzrost jednego z aktywów będzie prowadził do automatycznego wzrostu odpowiednio drugiego aktywa (wskazują to wykresy 1 i 2).

Biorąc powyższe pod uwagę rozważam możliwość zbudowania z tej strefy średnioterminowego portfela inwestycyjnego (patrz wykres Brent), w przypadku głębszego spadku dokonać rekalibracji portfela i zakupu dodatkowego aktywa.

Podziel się swoją opinią w komentarzach, co sądzisz o perspektywach dla ropy i zbóż? 💬