NaNoWriMo, czyli Narodowy Miesiąc Pisania Powieści – coroczna tradycja zachęcająca pisarzy do pisania powieści, spotyka się z krytyką za wykorzystanie sztucznej inteligencji podczas festiwalu.

Stało się to po tym, jak organizatorzy wydarzenia, które odbywa się co roku w listopadzie, nie zgłosili żadnych sprzeciwów co do wykorzystania AI podczas swojego popularnego corocznego wydarzenia. Odbywające się co roku w listopadzie wydarzenie, podczas którego pisarze piszą pierwsze 50 000 słów powieści.

Autorzy nie są zadowoleni z NaNoWriMo

Mimo iż sztuczna inteligencja ma potencjał transformacyjny, autorzy krytykują organizatorów tego prestiżowego wydarzenia za milczenie na temat jej wykorzystania.

Oburzenie zaczęło się w zeszły weekend, kiedy NaNoWriMo ujawniło, że organizacja „nie popiera wprost żadnego konkretnego podejścia do pisania, ani nie potępia wprost żadnego podejścia, w tym stosowania sztucznej inteligencji”.

Takie nastroje i otwartość w kwestii wykorzystania sztucznej inteligencji wywołały oburzenie wśród pisarzy związanych z tą organizacją non-profit.

Według The Washington Post niektórzy autorzy stwierdzili, że nie będą już uczestniczyć w corocznym wydarzeniu. Pisarz fantasy i literatury młodzieżowej Daniel José Older zrezygnował z NaNoWriMo Writers, potępiając organizację za zajęcie „śmiesznego stanowiska na rzecz generatywnej sztucznej inteligencji”.

Older dodał, że decyzja organizacji szkodzi pisarzom. Namawiał również innych do rezygnacji.

Inna pisarka, Maureen Johnson, która pisze powieści dla młodych dorosłych, powiedziała na platformie X, że również zrezygnuje z zasiadania w zarządzie Programu Młodych Pisarzy NaNoWriMo ze względu na oświadczenie dotyczące AI.

„Od tej chwili nie chcę mieć nic wspólnego z waszą organizacją” – napisała na X.

Inna pisarka, Laura Elliott, ostro zareagowała na NaNoWriMo za zachęcanie do korzystania ze sztucznej inteligencji, nazywając to „policzkiem dla wszystkich pisarzy”, a Roxane Gay, powieściopisarka, stwierdziła, że ​​jest jej wstyd z powodu NaNoWriMo.

Firma zajmująca się oprogramowaniem do współpracy przy pisaniu, znana jako Ellipsus, ujawniła, że ​​postanowiła wycofać swoje sponsorowanie grupy. Firma stwierdziła, że ​​AI jest odpowiedzialna za „hurtową kradzież dzieł autorów i brak szacunku dla rzemiosła pisarskiego”.

NaNoWriMo obroniło swoje stanowisko

Podczas gdy autorzy i sponsorzy wpadli we wściekłość, NaNoWriMo myśli inaczej i ma uzasadnienie dla swoich działań. Organizacja non-profit ujawniła, że ​​uznaje i szanuje autorów, którzy wierzą, że „narzędzia AI są dla nich odpowiednie”.

„Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy członkowie naszej społeczności są zdecydowanie przeciwni sztucznej inteligencji dla siebie i jest to całkowicie w porządku. Jako jednostki mamy swobodę podejmowania własnych decyzji”.

Konkurs NaNoWriMo.

Organizacja wskazała ponadto, że potępienie stosowania sztucznej inteligencji oznaczałoby „ignorowanie kwestii klasowych i dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność, które wiążą się z korzystaniem z tej technologii.

Twierdzili również, że niektórzy początkujący pisarze nie mogą sobie pozwolić na opłacanie kosztów zatrudnienia ekspertów, którzy pomogliby im na niektórych etapach pisania, dodając, że mózg funkcjonuje na różnych poziomach.

„Niektóre mózgi i poziomy zdolności wymagają zewnętrznej pomocy lub dostosowania, aby osiągnąć określone cele”.

Wydarzenie NaNoWriMo rozpoczęło się w 1999 r. z zaledwie 29 uczestnikami. Teraz rozrosło się do prawie pół miliona uczestników każdego listopada.