🎲Wspomnienia tradera, część 4
Zwierzenia o złamanych obietnicach i milczeniu w zawodzie tradera: 😔
- Złamana obietnica:
Wiele razy obiecywałem sobie, że nie powtórzę już tego samego błędu, ale od czasu do czasu popełniałem te same błędy, które popełniłem. 😕
🚫🔄 Czasem zlecenie nie jest wprowadzane zgodnie z planem, czasem przesuwany jest stop-loss, czasem wprowadzane jest zlecenie ze zbyt dużym wolumenem. Naruszyłem to raz po raz. Chociaż przypominałem sobie, żeby tego nie powtarzać, wciąż nie mogłem pozbyć się tego nieopisanego uczucia. 😩
❌🙇♂️ Jeśli stoisz przed tym samym wyzwaniem co ja, możesz być pewien, że jutro rynek będzie nadal obecny, nie ma pośpiechu, przyjacielu. 🌅📈🌟
- Cisza:
Pęd na rynek, pośpieszne składanie zamówień tylko dlatego, że nie chcesz przegapić okazji, pośpiech, aby wrócić na rynek w środku miski ryżu, pośpieszny dzień, pośpieszny i pośpieszny tydzień.
🏃♂️🍚⌛️ Tak długo jak rynek ma wzloty i upadki, ludzie też mają wzloty i upadki. Cisza jest mi potrzebna, pomaga mi zastanowić się nad podjętymi działaniami i wyciągnąć wnioski nie wtedy, gdy próbuję walczyć z rynkiem, ale gdy spokojnie obserwuję siebie.
🤔📚🧐 Każdego wieczoru, kiedy nadchodzi weekend, mam okazję usiąść i zastanowić się, bo w sobotnie i niedzielne wieczory rynek nie działa. Mimo że nie spałem i byłem nieprzytomny, kiedy spokojnie kontemplowałem, poczułem się naprawdę szczęśliwy i szczęśliwy... 🌃💭💫
Jak o tobie ?