Część skradzionych środków połączonych z PancakeBunny, zdecentralizowanym protokołem finansowym w Binance Smart Chain, została przepuszczona przez protokół prywatności Tornado Cash po trzech latach uśpienia.

PancakeBunny padł ofiarą ataku pożyczki błyskawicznej w maju 2021 r. i stracił około 697 000 BUNNY i 114 000 BNB (BNB), co spowodowało spadek wartości jego tokena BUNNY o 95%.

Następstwa hackowania PancakeBunny

PancakeBunny, zdecentralizowany agregator finansów (DeFi) zajmujący się rolnictwem plonów, nie był w stanie odzyskać skradzionych środków i ostatecznie rozwiązał protokół, przekształcając go w zdecentralizowaną organizację autonomiczną (DAO).

Trzy lata później, 7 lipca, adres portfela powiązany z hakerem PancakeBunny przesłał 1002 Ether (ETH) skradzionych środków do Tornado Cash, aby uniemożliwić identyfikowalność.

Skradzione środki wracają po wielu latach

Na podstawie aktualnych cen rynkowych haker wyłudził w Etherze około 3 miliony dolarów. Według CertiK exploit PancakeBunny posiada obecnie DAI (DAI) o wartości 11,4 miliona dolarów.

Powiązane: Straty w kryptowalutach osiągnęły 1,19 miliarda dolarów w pierwszej połowie 2024 r.: CertiK wzywa do większego bezpieczeństwa

Eksperci ds. bezpieczeństwa kryptowalut mocno podkreślają znaczenie środków zapobiegawczych, jeśli chodzi o ochronę przed włamaniami do protokołów. W ramach tych działań CertiK przeprowadził migrację swojego pakietu 12 aplikacji typu blockchain w Azji do spółki zależnej chińskiego giganta handlu elektronicznego Alibaba, zajmującej się przetwarzaniem w chmurze.

Ronghui Gu, współzałożyciel CertiK, powiedział:

„Od ponad pięciu lat wierzymy w transformacyjną moc technologii blockchain. Z niecierpliwością czekamy na umożliwienie programistom bezpiecznego rozwoju i wdrażania technologii blockchain za pośrednictwem platformy Alibaba Cloud.”

Dzięki temu deweloperzy oczekujący wysokiego zapotrzebowania na zasoby w godzinach szczytu będą mogli korzystać z dodatkowych zasobów obliczeniowych, magazynowych i dystrybucyjnych Alibaba Cloud.

Dochodzenie CertiK, które przyniosło odwrotny skutek, firma CertiK zajmująca się bezpieczeństwem Blockchain, niedawno zidentyfikowała się jako „badacz bezpieczeństwa”, który według giełdy kryptowalut Kraken ukradł aktywa cyfrowe o wartości 3 milionów dolarów.

Dyrektor ds. bezpieczeństwa Kraken, Nicholas Percoco, stwierdził, że anonimowy zespół ds. bezpieczeństwa – który wówczas nie okazał się być CertiK – dopuścił się „wymuszenia”, odmawiając zwrotu jakichkolwiek środków do czasu, aż giełda zgodziła się dostarczyć „spekulowaną kwotę w dolarach, którą mógł spowodować ten błąd gdyby tego nie ujawnili.”

Magazyn: Inwestorzy „Raider” plądrują DAO — Nouns i Aragon dzielą się swoimi doświadczeniami