Od początku drugiego kwartału inwestorzy Bitcoin i kryptowalut w dalszym ciągu borykają się z presją spadkową, w tym obawami dotyczącymi potencjalnej sprzedaży przez wierzycieli giełdy Mt.Gox, która posiada skarb o wartości około 8 miliardów dolarów w postaci najważniejszego aktywa cyfrowego na rynku (wykres 1). .

Ponadto lekcja historyczna dotycząca wysokich stóp procentowych banku centralnego w dalszym ciągu przyćmiewa decyzje inwestycyjne w aktywa wysokiego ryzyka. Choć giełdy w USA nadal przyspieszają, korelacja pomiędzy Bitcoinem a indeksem SPX spadła do najniższego poziomu od stycznia 2022 r. (wykres 2), co pokazuje, że utrzymująca się ryzykowność rynku kryptowalut jest w dalszym ciągu dość bolesnym problemem.

W szczególności dynamika rynku walut cyfrowych gwałtownie spadła po tym, jak opadło emocje związane z zatwierdzeniem zatwierdzeń funduszy typu spot na rynku ETF, a poziom inwestycji małych osób nie wykazał przełomu, co było głównym źródłem energii w poprzednich wzrostach byków.

Dowody wskazują, że procentowa stopa zmiany danych dotyczących aktywnej podaży w poszczególnych kwartałach gwałtownie spadła od szczytu pod koniec marca (wykres 3). Procentowy spadek pokazuje ostrożne nastroje i (lub) brak zainteresowania ze strony inwestorów F0. Pojawienie się spotowych ETF-ów jest skierowane głównie do inwestorów w USA, a inwestorzy ci, choć silni, stanowią jedynie część rynku światowego. Nikt nie wie, ile jest nowych fal lub wciąż są to tylko weterani próbujący zgromadzić więcej aktywów zarówno prawą, jak i lewą ręką. (CEX, DEX + ETF).

Jednakże niedźwiedzie nastroje nie mówią wszystkiego; wskaźniki dotyczące posiadaczy instrumentów długoterminowych w łańcuchu wskazują, że nie są oni jeszcze zadowoleni z dystrybucji większości swoich udziałów; jeśli cykl 4-letni jest znaczącym efektem, to 2-3-letnie kohorty inwestorów nadal się trzymają, przewiduję, że mogą to być ostatnie bycze fale tego cyklu. (Wykres 4)

Napisane przez BinhDang