Jan Hatzius, główny ekonomista Goldman Sachs, powiedział, że plan taryfowy zaproponowany przez byłego prezydenta USA Trumpa może skutkować pięcioma dodatkowymi podwyżkami stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
Hatzius na dorocznym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w Sintrze w Portugalii nakreślił wpływ propozycji Trumpa nałożenia 10% ceł na cały import. Następnie założył, że wszystkie pozostałe kraje zemszczą się, podnosząc cła, a wynikająca z tego wojna handlowa zwiększy niepewność w polityce handlowej do poziomu, który znajdował się u szczytu pierwszej kadencji Trumpa na stanowisku prezydenta.
Hatzius powiedział, że spowodowałoby to wzrost inflacji o 1,1 punktu procentowego w Stanach Zjednoczonych i jedynie niewielki wzrost inflacji w Europie o 0,1 punktu procentowego.
Goldman Sachs przewiduje wpływ planu taryfowego zaproponowanego przez Trumpa
Oddziaływanie na aktywność gospodarczą będzie jednak odwrotne. Hatzius powiedział, że wpływ na PKB strefy euro wyniesie 1 punkt procentowy, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jedynie 0,5 punktu procentowego. „Ta asymetria odzwierciedla większy negatywny wpływ niepewności polityki handlowej w strefie euro niż w Stanach Zjednoczonych” – stwierdził Hatzius.
Następnie posługuje się kryteriami reguły Taylora i na podstawie tych liczb wyciąga wnioski dla polityki pieniężnej. Podkreślił, że w Europie stopy procentowe spadną faktycznie o 40 punktów bazowych ze względu na hamowanie wzrostu gospodarczego. Jednak w Stanach Zjednoczonych stopy procentowe prawdopodobnie wzrosną o 130 punktów bazowych ze względu na ogromny efekt inflacyjny.
Od piątkowej debaty prezydenckiej przewaga Trumpa nad Bidenem w sondażach wzrosła. W sondażach CNN ma 6-punktową przewagę.
Od zeszłotygodniowej debaty telewizyjnej Wall Street zaczęła dostosowywać się do możliwego powrotu Trumpa do Białego Domu, a inwestorzy na rynku amerykańskich obligacji skarbowych o wartości 27 bilionów dolarów obstawiają, że rentowność długoterminowych obligacji wzrośnie wraz ze wzrostem rentowności 10-letnich obligacji skarbowych wzrosły o 15 punktów bazowych. Jest to rodzaj zakładu zwanego stromym handlem, który nabrał tempa od czasu pierwszej debaty prezydenckiej.
Artykuł przesłany z: Golden Ten Data