Od ponad trzech miesięcy Bitcoin utknął pomiędzy 73 000 a 59 000 dolarów.

Utrzymanie tak niestabilnego aktywa w tym samym przedziale cenowym zajmuje dużo czasu. A uczestnicy rynku – tacy jak współzałożyciel PayPal, Peter Thiel – zaczęli się zastanawiać, czy Bitcoin na dobre stracił impet.

Ale dopóki „rząd faktycznie nie przestanie wydawać pieniędzy jak pijani marynarze”, przyszłość Bitcoina jest pewna, powiedział we wtorek CNBC Mike Novogratz, dyrektor generalny firmy inwestycyjnej Galaxy Digital.

Przewiduje się, że deficyt budżetowy USA wzrośnie w przyszłym roku o 27%, do 1,9 biliona dolarów, podało dwa tygodnie temu Biuro Budżetowe Kongresu.

Główne powody: koszty spłacania kredytów studenckich, opieki zdrowotnej, rozwiązywania upadłości bankowych, a także pomoc wojskowa udzielona Ukrainie i Izraelowi.

Ale Novogratz powiedział, że nie jest to problem specyficzny dla administracji Bidena.

Były prezydent Donald Trump „zwiększył wydatki rządowe tak samo szalenie jak Joe Biden” – powiedział Novogratz.

„To dwaj najgorsi prezydenci w historii naszego kraju pod względem rosnącego zadłużenia” – dodał.

Bitcoin został zaprojektowany w taki sposób, że kiedykolwiek może istnieć tylko 21 milionów Bitcoinów.

Ze względu na twarde ograniczenie podaży, niektórzy uważają, że najlepsza kryptowaluta stanowi zabezpieczenie przed wydatkami rządowymi i deprecjacją monetarną.

Wydatki wojenne

Arthur Hayes, współzałożyciel giełdy kryptowalut BitMEX, we wtorkowym poście na blogu zgodził się z Novogratz na temat wydatków rządowych.

Szczególny nacisk położył na pogląd, że wydatki wojskowe USA, skupione obecnie na Ukrainie i Izraelu, prawdopodobnie tylko wzrosną.

„Narody zwracają się do wewnątrz i zapewniają, że wszystkie aspekty gospodarki narodowej są gotowe do wspierania wysiłku wojennego” – powiedział Hayes. „Oznacza to, że oszczędzający zostaną wezwani do finansowania wydatków wojennych swojego narodu”.

Rząd USA może to zrobić na dwa sposoby: nakazać bankom udzielanie pożyczek określonym branżom lub nakazać bankom kupowanie obligacji rządowych po cenie niższej od wartości rynkowej, aby państwo mogło samo rozdawać dotacje.

W obu przypadkach, stwierdził Hayes, inflacja zniszczy oszczędności ludzi.

„Jedynym sposobem na ucieczkę, zakładając, że nie zostanie wprowadzona żadna kontrola kapitału, jest zakup nośnika wartości poza systemem, takiego jak Bitcoin” – powiedział Hayes.

Tymczasem Novogratz powiedział, że dopóki wydatki nie zostaną opanowane, „Bitcoin jako spółka podstawowa ma sens na całym świecie”.

Tom Carreras jest korespondentem ds. rynków w DL News. Masz wskazówkę na temat Bitcoina i makroekonomii? Skontaktuj się z nami pod adresem tcarreras@dlnews.com