Większość doświadczonych maklerów mówi, że nadal trwa hossa, ale jak na razie od miesiąca notuje praktycznie same straty... dzienne zarobione PLN to max 2-5$ i to z większości dzięki handlu na margin wymieniając euri na usdt...

Myślę czy nie spieniężyć swoich krypto i wrócić za dwa miesiące lub pięć jak rynek znowu będzie 🐻, chyba, że wszystko pójdzie w górę jak #Tramp usiądzie na stołku...

Z ok wkładu 700-800$ na tą chwilę mam ok 350..

Jest jeszcze trzecia opcja - czekać z dwa lata aż znów pójdzie do góry 😂😭🤬

A u Was jak tam? Jakie plany krótko/długo terminowe?