Cyfrowi nomadzi: nawet nie byli w Tajlandii, moje życie naprawdę jest puste!
Dziękuję każdemu, kto pomógł mi w polubieniach i udostępnieniach, naprawdę mam wpływ. Inwestorzy indywidualni mogą wspólnie tworzyć cuda na rynku, zawsze tak uważałem, mimo że to trudne. Ale nawet memy mogą mieć liderów religijnych, a społeczność również może mieć duchowych liderów. Szczerze mówiąc, w ostatnich dniach często dokonuję transakcji. Raz wchodzę, raz wychodzę. Powiedz, że wzrośnie, więc niech to się stanie, mam nadzieję, że zostanę uderzony w twarz przez spekulantów. Koryguje się, ale nie spada, w ciągu dnia nie ma nawet jednego punktu ruchu, wydaje się, że to jeszcze bardziej interesujące niż rakotwórcze akcje. Każdego miesiąca, główni gracze starają się ładnie narysować miesięczny wykres, aby zmylić nas, tych, którzy znają trochę techniki. My też, nie możemy się doczekać, chociaż wiemy, że może to być cała pułapka, a mimo to wciąż nie możemy się oprzeć pokusie, co chcesz, abyś miał więcej, czy żebyś miał mniej? Czy chcesz zabić oba kierunki?
Na rynku pozostał ostatni spadek: przypadkowo trafiłem do tańca w Pattayi《Mięsna mapa》
Od kiedy 20. dnia precyzyjnie uciekłem na szczyt, rynek nieprzerwanie się waha. Wygląda na to, że może być jeszcze jeden spadek, a potem, z początkiem szczytu web3 w Bangkoku 12 listopada, po tym jak Trump znowu stanie na czołowej pozycji, zacznie się potężny, eksplodujący rynek byka. Gdybym był graczem na Wall Street, finansowy scenariusz mógłby wyglądać właśnie tak. Na wykresie dziennym pojawił się sygnał do wyjścia, więc czekam na zakończenie tej korekty, aby w listopadzie wrócić i uderzyć w siedem punktów słabości. Oczywiście nie sądzę, że rynek spadnie zbyt głęboko, 62000 dolarów to silne wsparcie. Nie dam się przestraszyć, tak jak Stephen Chow, gdy staje przed wielkim mistrzem, nie boję się, nawet jeśli nie mogę wygrać, nie ustąpię, a moje dziesięcioletnie umiejętności już stworzyły niepokonaną moc, Wilk z Wall Street także boi się, gdy pokazuję swoje atuty, to jakby mieć miecz Ai do kwantyzacji.
Nana Plaza w Bangkoku vs. pod palmami kokosowymi w Pattaya, który bardziej ci się podoba w „Nie zdradzaj mnie”?
Ta sytuacja jest dość ciekawa. Bitcoin utknął w okolicach 67200 dolarów, a Ethereum spada w dół. V God w Bangkoku naprawdę stracił twarz, zastanawiam się, co będzie mówił w swoim wystąpieniu w listopadzie, czuję się tak, jakby rynek był w panice. I tak, nie wierzę w tego rosyjskiego chłopca, wolę kupić ETC. Jednak mój robot AI na giełdzie Gate przez ostatnie dni cały czas shortuje ETH, wygląda na to, że AI najlepiej rozumie trendy. Gracze tutaj zbierają siły i zwalniają tempo, po pierwsze czekają na zamknięcie miesięczne, po drugie czekają na wyniki przyszłych wyborów, a potem rynek może znów eksplodować. Teraz przypomina to doświadczonego kierowcę, który flirtuje z inwestorami detalicznymi, a fundusz inwestycyjny powstrzymuje się przed działaniem.
Pamiętnik z Snake Beauty Cafe, w tajskim świecie, ja jednak wciąż zmierzam na zachód
Dzień w Tajlandii, leżąc w willi, jest naprawdę nudny, ale świat bogatych ludzi nie jest smutny. O 7 rano spojrzałem na rynek i wyszedłem na spacer. Na ulicy nie widziałem nikogo sprzedającego śniadanie, wygląda na to, że nikt się nie spieszy, większość ludzi budzi się dopiero po południu, żeby zarabiać pieniądze. Wczoraj padał deszcz, było bardzo chłodno, zobaczyłem słońce padające na dach, naprawdę piękne. Gdyby w willi codziennie była inna piękność, to byłoby jeszcze piękniej. Jako cyfrowy nomada web3, dzięki transakcjom online, wcale nie muszę wracać do kraju. Mieszkając w Azji Południowo-Wschodniej, całkowicie się adaptuję. Ale myślę o moich braciach, którzy czekają, aż wrócę, żeby pomóc im w rynkach kwantowych. Połączyłem wiele technologii, mam kontrakty, mam waluty, to wszystko jest przytłaczające, nie wiem, co jest lepsze.