Sądząc po obecnej sytuacji rynkowej w ciągu ostatnich kilku dni, rynek zaczął odzyskiwać pewną żywotność po skrajnym strachu. Oczywiście ludzie, którzy nie są optymistami, nadal stanowią większość, a ci, którzy są optymistami, są również niejednoznaczni. Nie wspominając już o trendzie, sam cyfrowy współczynnik zysków i strat na koncie musi sprawić, że większość ludzi stanie twarzą w twarz z rzeczywistością. Cała pewność wynika ze wzrostu środków na koncie, tym większa jest pewność rynku, większość ludzi nie przejmuje się tego rodzaju analizami, ponieważ wyniki są jedynym kryterium oceny dobra i zła.

Dlatego też, jeśli chcesz wpłynąć na emocje opinii publicznej, wystarczy, że w momencie gwałtownych wahań na rynku rozsiejesz kilka „plotek”, a w pułapkę wpadną niezliczone rzesze osób. Z technicznego punktu widzenia trend na rynku nie jest optymistyczny, co wszystkich niepokoi najbardziej, zwłaszcza teraz, gdy znów wydaje się, że mamy do czynienia z „podwójnym szczytem”. Ta podwójnie negatywna kombinacja aspektów technicznych i aspektów informacyjnych sprawiła, że ​​niezliczona liczba ludzi boi się i niechętnie kupuje. Jest to największe ukryte niebezpieczeństwo związane z hossą. Nie mogą się doczekać wejścia kapitału, ale boją się, że zostaną przez niego zabrani. Obecny krąg walutowy nie nadaje się już do pracy w pojedynkę. Niezależnie od tego, jak dobra i profesjonalna jest dana osoba, zawsze pojawią się niedociągnięcia. Jeśli wykonasz zły krok, będzie to daremne.

Pierwsza połowa roku wkrótce minie. Osobiście uważam, że nadal będzie wiele dużych możliwości dla kolejnego trendu rynkowego w kręgu walutowym. Czerwiec będzie najbardziej krytycznym miesiącem dla zwiększenia przepaści majątkowej między wszystkimi aby wszyscy głęboko zastanowili się, co robić dalej. Duże pieniądze nie są tym, co zarabia się na handlu, zarabia się na czekaniu. Tylko określenie kierunku, wyeliminowanie wszelkich zakłóceń i niezmienne działanie może przynieść rezultaty!