Pesymizm uważa, że ​​gdy cena Bitcoina spadnie poniżej 60 000 dolarów (co miało miejsce na krótko zeszłej nocy), może nastąpić panika. O incydencie w Mentougou wspomina się co roku i tym razem jest on również postrzegany jako czynnik powodujący wczorajszy spadek rynku. Obecnie fundusze rynkowe są generalnie na uboczu, głównie ze względu na niepewność co do oczekiwań obniżek stóp procentowych przez Fed oraz wysoki poziom amerykańskich akcji, co wymaga nowej, mocnej narracji, aby zapewnić dalsze wzrosty.

Inwestorzy powinni w krótkim terminie obniżyć oczekiwania zysków i uzbroić się w cierpliwość w stosunku do rynku w trzecim kwartale. Posiadacze spotów nie muszą się zbytnio martwić, ponieważ ogólny trend hossy nie uległ zmianie, chociaż ta runda rynku jest rzeczywiście wymagająca, z częstymi wahaniami i załamaniami. Zaczął się pojawiać argument bessy dotyczący altcoinów i jeśli inwestorzy w pełni lub w dużym stopniu zainwestują w altcoiny, mogą czuć się dość trudne. Ale dopóki portfel i alokacja pozycji są rozsądne, nie ma powodu do nadmiernego niepokoju. W dłuższej perspektywie prawo cykli rynkowych nie ulegnie zmianie ze względu na krótkotrwałe wahania.

Nie sądzę, że ta runda hossy zasadniczo różni się od poprzednich rund, ponieważ to, czym handlujemy, wynika zasadniczo z ludzkiej natury. Bitcoin osiągnął nowy szczyt przed halvingiem, dzięki wsparciu funduszy ETF. Choć korekta po halvingu zajmie dużo czasu, rynek musi jeszcze cierpliwie poczekać i nie mogą się doczekać nadejścia kolejnej rundy cyklu wzrostowego.