Firma wydobywająca bitcoiny Riot Platforms (RIOT) zrezygnowała z propozycji zakupu równorzędnej spółki Bitfarms (BITF) i planuje dokonać przeglądu zarządu przed podjęciem dalszych prób przejęcia.

„W ciągu ponad roku prób konstruktywnej współpracy z Zarządem Bitfarms w sprawie potencjalnego połączenia Bitfarms i Riot, dla Riot stało się jasne, że negocjacje w dobrej wierze po prostu nie będą możliwe, dopóki nie nastąpią rzeczywiste zmiany w Bitfarms sali konferencyjnej” – oznajmił Riot w poniedziałkowym komunikacie prasowym.

Górnik nominuje Johna Delaneya, Amy Freedman i Ralpha Goehringa na miejsce obecnych członków zarządu Bitfarms.

Riot, który stał się największym akcjonariuszem Bitfarms i posiada 14,9% firmy, wezwał do zwołania specjalnego spotkania w celu usunięcia prezesa i tymczasowego dyrektora generalnego Bitfarms Nicolasa Bonty, dyrektora Andrésa Finkielsztaina i wszystkich osób, które mogłyby obsadzić wakat powstały po rezygnacji współzałożyciela Emiliano Grodzki. Riot będzie również starał się po dniu dzisiejszym usunąć wszelkich dodatkowych dyrektorów mianowanych przez obecny zarząd Bitfarms.

Oferta wrogiego przejęcia została upubliczniona w zeszłym miesiącu po tym, jak Riot zaoferował zakup Bitfarms po 2,30 dolara za akcję, co zostało szybko odrzucone. Riot w dalszym ciągu kupował akcje rywala, aby wywrzeć presję na zarząd, aby nawiązał współpracę z górnikiem. Następnie BItfarms wdrożyło plan praw akcjonariuszy, czyli „trującą pigułkę”, aby powstrzymać Riot od zakupu firmy.

Riot oświadczył, że będzie kontynuował przejęcie, ponieważ połączenie stworzyłoby największą na świecie notowaną na giełdzie spółkę do wydobywania bitcoinów, która jest „dobrze przygotowana do długoterminowego wzrostu”.

Akcje Bitfarms spadły w poniedziałek o ponad 6%, chociaż notowania akcji przekraczają kwotę 2,30 dolara za akcję, co oznacza, że ​​inwestorzy nadal postrzegają BITF jako potencjalny cel przejęcia. Akcje Riot nieznacznie spadły, ponieważ bitcoin spadł o 3% w ciągu ostatnich 24 godzin.